filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 16 lipca 2020, 14:05

autor: Karol Laska

Wiedźmin czyta Reddita. I przejmuje się Waszymi komentarzami

Henry Cavill w jednym z wywiadów zaznaczył, że regularnie zaznajamia się z opiniami internautów na temat netflixowego Wiedźmina, bo są one dla niego bardzo ważne.

Wczoraj z rana opublikowaliśmy wyniki GOL-owych ankiet, w których mogliście ocenić Wiedźmina od Netflixa, a także podzielić się waszą opinią o roli Henry’ego Cavilla. Okazuje się, że doceniliście jego wysiłek, ale działa to w obydwie strony, ponieważ aktor także mocno liczy się ze zdaniem fanów.

Wiedźmin czyta Reddita. I przejmuje się Waszymi komentarzami - ilustracja #1
Geralt nie odcina się od słów krytyki.

Cavill dał znać o swojej wyjątkowej relacji z widzami w wywiadzie dla Vanity Fair. Okazuje się, że odtwórca roli Geralta pojawia się często na forach Reddita:

Jestem szczęśliwy, że ludzie tak bardzo polubili wykreowaną przeze mnie postać. Wiem, że istnieje wiele mieszanych opinii na jej temat, z którymi także się zapoznaję. Ich czytanie jest dla mnie kluczowe, dlatego też obserwuję wszystkie wątki na Reddicie i czytam wszystkie recenzje. Próbuję dojść do każdej informacji. Część nie jest zbyt użyteczna, ale niektóre słowa krytyki dają mi naprawdę dużo. Przyjmuję to wszystko na klatę, aby jeszcze wierniej przenieść na ekran prozę Sapkowskiego.

Myślę, że cała ta krytyka ma swoje podłoże w elementach, o których wcześniej wspominałem – nie mieliśmy tej przewagi długiego i zaangażowanego dialogu z samym Geraltem, stąd część negatywnych opinii, na które byłem przygotowany. Dla mnie liczy się przede wszystkim zrozumienie wszystkich tych słów i przepracowanie ich, abym mógł wykonywać swoją pracę jeszcze lepiej.

Wiemy już, że ruszyła pre-produkcja drugiego sezonu Wiedźmina, a 17 sierpnia twórcy wraz z aktorami wrócą na plan. Serial pojawi się w 2021 roku na Netfliksie.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej