Ważkie wyzwanie twórców „wielkiej nadziei RPG” niejako zostało zrealizowane. No Rest for the Wicked odhacza kolejny sukces po fali krytyki

Thomas Mahler dopiął wyznaczonego przez siebie celu. Opinie No Rest for the Wicked na Steamie uległy znacznej poprawie od premiery gry we wczesnym dostępie.

Źródło fot. Moon Studios

Fani gier z gatunku RPG akcji zapewne pamiętają zeszłoroczny debiut dość wymagającego pod względem rozgrywki No Rest for the Wicked. Gra ukazała się we wczesnym dostępie na Steamie w kwietniu zeszłego roku i mierzyła się z wieloma problemami (gracze narzekali przede wszystkim na słabą optymalizację oraz system walki). Odpowiedzialne za nią Moon Studios nie zniechęciło się jednak „mieszanymi” opiniami, a skupiło na naprawianiu i rozwijaniu produkcji, przez co ta bardzo zmieniła się od premiery.

Thomas Mahler, szef studia stojącego za No Rest for the Wicked, krótko po debiucie tytułu stwierdził, że jego zespół ma zamiar osiągnąć 90% pozytywnych recenzji na Steamie. Widzieliśmy, że wraz z wypuszczanymi aktualizacjami odbiór gry rzeczywiście się poprawiał. Teraz deweloperzy mają powód do świętowania, jako że – w pewnym stopniu – osiągnęli wyznaczony cel.

Aktualnie 90% spośród ponad 10 tys. recenzji wystawionych No Rest for the Wicked w ciągu ostatnich 30 dni jest pozytywnych. Niejako zalicza to więc wyzwanie podjęte rok temu przez Moon Studios, chociaż najpewniej zespół jeszcze bardziej zadowoliłby lepszy ogólny odbiór. Na tę chwilę 77% z wszystkich 40 tys. recenzji stanowią te pochlebne.

Wydaje się to być sukcesem dla deweloperów, tym bardziej że jeszcze miesiąc temu ostatnie noty były „w większości negatywne”. Towarzysząca temu fala krytyki spowodowana była niedopracowaną łatką, za naprawianie błędów której szybko zabrali się twórcy.

Thomas Mahler podziękował w serwisie X wszystkim graczom za „bardzo pozytywne recenzje” wystawiane po ostatnich poprawkach. Przypomniał przy tym, że kolejny duży patch do No Rest for the Wicked nadciąga i wyniesie grę na „jeszcze wyższy poziom”:

Mamy bardzo ambitne plany związane z [najnowszą – dop. red.] aktualizacją i staramy się rozwiązać większość problemów, na które natrafiają gracze. Ponadto wprowadzimy nowe funkcje oraz mnóstwo ulepszeń i wyniesiemy [No Rest for the Wicked – dop. red.] na jeszcze wyższy poziom. W międzyczasie testujemy i dopracowujemy równiez tryb co-op [...].