W Dragon Age Veilguard miały pojawić się konsekwencje większej ilości wyborów z poprzednich części, ale pomysł porzucono
Odkryto kolejny niewykorzystany pomysł. W plikach gry znaleziono zawartość, która miała wnosić konsekwencje wyborów z poprzednich części gry do Straży Zasłony.
W niedawno publikowanym artykule zwracaliśmy uwagę, że pomimo posiadania grafik koncepcyjnych do scen nadających głębi relacji z jednym towarzyszem, BioWare nie zdecydowało się z nich skorzystać. Wskazaliśmy wtedy również na inne wątki, które zostały porzucone na etapie projektowania świata gry, a gracze jednogłośnie wyrazili swoją krytykę względem przytoczonych braków.
Kurz po wycieku tych informacji nie zdążył nawet opaść, a społeczność rozgorzała na nowo. Tym razem światło dzienne ujrzał niewykorzystany pomysły przeniesienia wyborów z poprzednich części gry do Straży Zasłony.
Niewykorzystany potencjał
Użytkowniczka platformy X o nicku amirdrassil podzieliła się swoim odkryciem względem niewykorzystanej zawartości ukrytej w plikach gry. Dataminerka opublikowała screena z prowadzonego przez nią pliku google, który na ten moment zawiera aż 26 stron informacji dotyczących postaci z gry BioWare. Jeden z rozdziałów poświęcony jest powracającym bohaterom, a jedna z nich miała mieć bezpośredni związek z konsekwencjami podjętych wcześniej wyborów.
Fragment skupia się na postaci z Dragon Age 2. Izabela miała powrócić w najnowszej odsłonie serii jako brutalna, doświadczona wojowniczka, a jej wygląd zależeć miał od podjętych przez gracza decyzji w poprzedniej części. W komentarzu wyszczególniona jest jedynie warstwa kosmetyczna postaci, lecz oznacza to, że w jakiś sposób mieliśmy odczuć w grze konsekwencje wyborów Hawke. Po premierze RPG-a na studio wylała się zaś fala niezadowolenia spowodowana zbyt małą ilością takich decyzji, a obecność w grze Izabeli niezależnie od naszych wyborów z „dwójki” była jednym z koronnych przykładów.

Kopania w plikach ciąg dalszy
Wśród odnalezionych informacji znajdują się również kwestie związane z innymi postaciami. Większość z nich to dodatkowe szczegóły wyjaśniające koncept bohaterów i opisujące na przykład ich akcent, najważniejsze cechy charakteru, czy wiek. Największą ekscytację wywołała jednak wspomniana Izabela, ponieważ odkrycie wspomnianego szczegółu pobudziło wyobraźnię graczy, którzy tylko czekają na odkrycie kolejnych porzuconych pomysłów na powiązania Veilguarda z poprzednimi odsłonami serii.
Warto przypomnieć, że w oficjalnym stanowisku studia przed premierą pojawiła się informacja, jakoby gra miała być pozbawiona powiązań z poprzednimi częściami serii celowo, aby trafić do nowych graczy i odświeżyć wizerunek serii. W komentarzach do zamieszczonego wątku pojawiają się również głosy sugerujące, że być może wśród pracowników studia były chęci rozwinięcia aspektu konsekwencji, ale nie wystarczyło na to zarówno środków jak i czasu.
Jestem na 10000000% pewna, że to kwestia ograniczeń czasowych. Musieli zbudować, zoptymalizować i wypuścić działającą grę w ciągu 3 lat. Jest mi strasznie przykro, bo jestem pewna, że to nie była ich pierwotna wizja.
-CaffeinMomSloth
To zapewne jeszcze nie koniec ciekawostek z Thedas. Niewykorzystane motywy zdają się działać na niekorzyść studia, które traci w oczach fanów serii z każdym kolejnym odkryciem. Czas pokaże, jak zmieni się odbiór końcowy Veilguarda w świetle porzuconych pomysłów, które według fanów mogłyby tylko pomóc.
Więcej:Grafika nie imponuje już tak jak kiedyś. Gracze mają teorię co powinno teraz rewolucjonizować gry
- Różności