Zespół Evil Twin, mający na koncie m.in. Man O' War: Corsair, zapowiedział strategię Victory at Sea Pacific. Pozwoli ona wziąć udział w morskich bitwach II wojny światowej. Rozgrywka będzie sandboksowa, pozwalając na zabawę na odtwarzającej cały Pacyfik jednej wielkiej mapie.

Znane z Man O' War: Corsair niezależne studio Evil Twin zapowiedziało swój kolejny projekt. Okazała się nim gra Victory at Sea Pacific, czyli morski RTS osadzony w realiach II wojny światowej. Produkcja zmierza wyłącznie na pecety i ma zadebiutować w tym roku. Warto wspomnieć, że jest to kontynuacja wydanej w 2015 strategii Victory at Sea.
Zgodnie z tytułem, Victory at Sea Pacific skoncentruje się na morskich potyczkach na Pacyfiku. Akcja rozegra się na jednej wielkiej mapie o otwartej strukturze. Będziemy mogli kontrolować zarówno całe floty, jak i pojedyncze statki biorące udział w starciach. Do naszej dyspozycji oddane zostaną także samoloty.
Zabawa toczyć się ma w czasie rzeczywistym, ale w każdej chwili będziemy mogli zastopować akcję i na spokojnie wydać rozkazy. Rozgrywka ma być sandboksowa i dynamiczna. W Victory at Sea Pacific nie uświadczymy żadnych poziomów czy możliwości powtórzenia bitwy po klęsce. Zamiast tego wszystkie nasze działania, sukcesy i porażki wpłyną na ogólny przebieg konfliktu.
W Victory at Sea Pacific znajdziemy ponad setkę klas statków, a wszystkich wariantów jednostek ma być kilka tysięcy. Do tego dojdzie kilkadziesiąt typów samolotów. Gracz będzie mógł budować i ulepszać porty, wraz ze stoczniami. Konieczne okaże się także rozwijanie umiejętności załóg, ustalanie im planów szkoleń oraz pilnowanie poziomu racji żywnościowych i stanu morale.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Steam
13

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.