Valve myśli nie tylko nad kolejnymi wersjami Steam Decka. Firma jest też zajęta projektowaniem nowych gier.
Najnowsza gra Valve nie należy do najdłuższych, ale nie przeszkodziło jej to w uzyskaniu uznania użytkowników Steama. Na szczęście Aperture Desk Job to nie ostatni tytuł planowany przez firmę. Projektant Greg Coomer zapewnił, że Valve pracuje nad wieloma interesującymi grami.
Może Cię zainteresować:
Coomer wspomniał o nowych grach firmy w wywiadzie z serwisem Axios, aczkolwiek była to tylko jedna z wielu kwestii poruszonych w trakcie rozmowy. Ta dotyczyła bowiem przede wszystkim Steam Decka.
Valve mogło zasłynąć jako producent wielu kultowych gier, ale w ostatnich latach nietrudno o tym zapomnieć. Od 2013 roku otrzymaliśmy tylko konwersje na urządzenia mobilne oraz trzy tytuły: szybko porzucony Artifact, ograniczone do zestawów VR Half-Life Alyx oraz wspomniane (i bardzo krótkie) Aperture Desk Job. Nie było też żadnych zapowiedzi.
Coomer zapewnia jednak, że deweloperzy Valve pracują nad wieloma bardzo interesującymi grami:
Obecnie w Valve trwają prace nad wieloma grami i myślę, że są to bardzo interesujące tytuły.
Niestety to wszystko, co miał do powiedzenia na ten temat. Skądinąd wiemy, że Alyx miało zakończyć „narracyjne limbo” cyklu Half-Life, a w plotkach sprzed roku wspominano o dwóch nowych częściach serii. Zapewne deweloperzy Valve dłubią też przy czymś zupełnie nowym i na pewno bez „3” w tytule.
31

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).