Podczas PGL Major Antwerp 2022 w CSGO jeden z graczy G2 Esports wykorzystał błąd, który zapewnił mu zdecydowaną przewagę nad przeciwnikami. Valve jednak szybko zareagowało, naprawiając buga.
Miriam Moszczyńska
CSGO jest jednym z najstarszych FPS-ów, jednak w grze wciąż istnieją bugi. Jeden z nich, związany z granatem dymnym, wykorzystany został przez gracza m0NESY podczas turnieju PGL Major Antwerp 2022. Valve jednak nie śpi i błąd został niemalże natychmiastowo naprawiony.
W trakcie meczu pomiędzy G2 Esports a Imperial Esports gracz z piewszej z wymienionych drużyn rzucił granat dymny w oknie na mapie Mirage. Jak mogliśmy zobaczyć, obserwując przebieg meczu z jego perspektywy, smoke nie zasłaniał całego okna, a w jego rogu pozostał mały prześwit.
Zupełnie inaczej rozproszony w oknie dym prezentował się z punktu widzenia przeciwników. Z drugiego końca mida wydawało się, iż zasłania on również róg lokacji, w której znajdował się m0NESY. Całą tę sytuację możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Bug na mapie nie pożył długo, ponieważ Valve wprowadziło do CSGO poprawkę już w kilka godzin po zgłoszeniu błędu. Tym, co jednak wydaje się dziwne, jest fakt, że m0NESY stwierdził, iż G2 Esports zapytało organizatorów PGL, czy mogą oni wykorzystać akurat tego smoke’a, na co ci mieli się zgodzić.

O ile kulisy sytuacji nie są jasne, to nie możemy mieć wątpliwości co do tego, że Valve zadziałało bardzo szybko, dzięki czemu pro-gracze nie wykorzystają buga na korzyść swojej drużyny.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
15