Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 maja 2016, 11:55

autor: Łukasz Szliselman

Ułani, rolnicy i mechy – powstaje polska gra oparta na uniwersum 1920+

Jakub Różalski zapowiedział grę wideo osadzoną w uniwersum 1920+, alternatywnej wersji historii początków XX wieku z mechami. Produkcja zmierza na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.

Świat 1920+ doczeka się komputerowej adaptacji.

Wyobraźcie sobie Polskę z lat 20-tych ubiegłego wieku. Chłopi w strojach ludowych, wiejskie krajobrazy, ułani na koniach i… mechy. Tych ostatnich co prawda nie uświadczymy w źródłach historycznych, ale takie właśnie połączenie zrodziło się w umyśle Jakuba Różalskiego, grafika koncepcyjnego i autora dieselpunkowego uniwersum 1920+, przedstawiającego alternatywną historię przełomu XIX i XX wieku, w którym ludzkość zainwestowała zasoby naturalne i intelektualne w produkcję ogromnych maszyn kroczących. Ilustracje tego artysty (można je znaleźć w serwisie Art Station) zainspirowały grę planszową Scythe, którą w zeszłym roku ufundowano na Kickstarterze. To jednak nie koniec atrakcji.

Jakub Różalski zapowiedział właśnie pełnoprawną grę wideo osadzoną w świecie 1920+, zmierzającą na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. Nie będzie to jedynie elektroniczna adaptacja planszowego Scythe, ale osobny projekt. Według serwisu Kotaku istnieją poszlaki, że być może będzie to strategia czasu rzeczywistego z elementami RPG, ale niestety nie ma w tej kwestii oficjalnych informacji. Póki co nie wiadomo nawet, jakie studio zajmie się produkcją gry. Na pewno jednak wrócimy do tematu, jak tylko pojawią się pierwsze konkrety. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia kilku wybranych grafik z uniwersum 1920+.

Maszyna krocząca polskiej produkcji: PZM - 1 Śmiały.

Widok mechów nie robi już na ludziach wrażenia.

Bitwa Warszawska, w tle gen. Józef Piłsudski w swoim mechu.

Kawaleria z szablami, a obok wielka metalowa maszyna.

Świat 1920+ to alternatywna wersja początków ubiegłego wieku, okresu przyśpieszonego postępu. W wizji wykreowanej przez Jakuba Różalskiego rewolucje technologiczne nie kończą się na przecinających niebo samolotach i trzęsących ziemią prototypowych czołgach. Ludziom na co dzień towarzyszą większe lub mniejsze mechy, mające zastosowanie nie tylko na polach bitew, ale i chociażby w pracy na roli. Wciąż jednak są one dość prymitywne i nieporadne, w czym przypominają wczesne pojazdy opancerzone z czasów pierwszej wojny światowej. Połączenie mechów z typowym wiejskim krajobrazem i wszechobecną kawalerią nadaje uniwersum 1920+ niepowtarzalnego klimatu.

  1. Profil Jakuba Różalskiego w serwisie Art Station