Poznaliśmy wreszcie konkrety odnośnie do nowej spółki Ubisoftu, do której przeniesione zostaną najcenniejsze marki wydawcy.
Na początku kwietnia tego roku, zaraz po premierze Assassin's Creed: Shadows, firma Ubisoft ogłosiła utworzenie nowego podmiotu, do którego przeniesione zostaną najcenniejsze aktywa tego wydawcy – serie Far Cry, Assassin’s Creed oraz Rainbow Six.
Było to bardzo korzystne posunięcie dla prezesa firmy, Yvesa Guillemota, gdyż pomimo dużej inwestycji firmy Tencent, zachował on kontrolę nad nowym tworem. Jego wartość wyceniana jest na 4,64 mld euro, co jest kwotą wielokrotnie wyższą, niż wynosi wycena samego Ubisoftu (obecnie to 1,26 mld euro).
Teraz dowiedzieliśmy się wreszcie więcej na temat tego podmiotu.

Według źródeł serwisu Insider Gaming nie wszyscy są zadowoleni z oddania kontroli nad nowym tworem Charliemu Guillemotowi. Niektórzy pracownicy Ubisoft uważają, że nie jest on wystarczająco wykwalifikowany do tej roli (co może zresztą tłumaczyć, dlaczego grupą współzarządzać będzie weteran, taki jak Christophe Derennes). Dlatego warto się zainteresować wywiadem, jakiego syn Yvesa udzielił serwisowi Variety.
W nim Charlie Guillemot stwierdził, że dostał tę rolę nie tylko z powodu tego, kto jest jego ojcem, ale również dlatego, że posiada umiejętności i wiedzę potrzebną firmie w tym momencie.
W nowym podmiocie Charlie Guillemot ma odpowiadać za zarządzanie markami – ich wizję kreatywną, kierunek rozwoju treści, a także marketing. Z kolei Christophe Derennes zajmie się bezpośrednim zarządzaniem zespołami oraz dbaniem o stronę technologiczną całego przedsięwzięcia.
Assassin's Creed: Shadows ukazało się 20 marca tego roku na PC i Xboksa Series X/S oraz PlayStation 5. Produkcja w tydzień od premiery przyciągnęła ponad 3 mln graczy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Ubisoft mógł wyjawić okno premiery Assassin's Creed: Black Flag Resynced
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.