Firma Nightdive Studios w tym tygodniu zapowie odświeżone wersje gier grozy The Thing oraz The Killing Time.
Specjalizująca się w odświeżaniu starych gier firma Nightdive Studios (autorzy m.in. System Shock Remake, Shadow Man Remastered czy tegorocznego Star Wars: Dark Forces Remaster) zaczęła teasować projekt, który ujawni w ten piątek na pokazie zorganizowanym przez serwis IGN.
Na razie firma udostępniła jedynie mało mówiący artwork, pokazujący zniekształconą ludzką twarz. Fani szybko dopasowali ten obrazek do okładki gry The Thing, czyli survival horroru z 2002 roku opartego na licencji kultowego filmu Johna Carpentera.
Na razie nie wiadomo, czy chodzi o remaster czy remake. Raczej obstawiamy to pierwsze, gdyż do tej pory studio opracowało tylko jeden remake w postaci zeszłorocznego System Shocka.

Odświeżenie The Thing jest świetnym pomysłem. Był to jeden z najciekawszych survival horrorów z ery PlayStation 2 i choć nie wszystko w pełni w nim zagrało, to oferował szereg świeżych pomysłów i doskonale odtwarzał klimat filmu, przy okazji oferując nową historię. Do tego dzisiaj ta gra nie jest dostępna w dystrybucji cyfrowej i co najwyżej można szukać używanych egzemplarzy.

W The Thing dzisiaj najlepiej zagrać z modami
Jeśli nie chcecie czekać na remaster, a macie pecetową wersję pierwowzoru, przed powrotem do gry warto zainstalować dwa mody:
Warto wspomnieć, że to nie jedyny projekt studia, który zostanie zapowiedziany w tym tygodniu. Organizatorzy imprezy Guerrilla Collective 2024 zdradzili już, że na niej Nightdive Studios ujawni Killing Time: Resurrected, czyli odświeżoną wersję FPS-a grozy z 1995 roku, który zadebiutował wpierw na konsoli 3DO, aby rok później zostać przeniesiony na PC.
Pierwowzór jest dostępny w dystrybucji cyfrowej (obecnie w GOG.com można go kupić w promocji za 29,69 zł), ale grze przydałby się lifting. Najciekawsza jest jednak kwestia tego, na jakiej wersji autorzy oprą swój remaster. Wydanie PC miało masę zmienionych elementów wizualnych – zainteresowanym polecamy obejrzenie filmiku kanału Protector Drone, pokazującego różnice między wersją na 3DO a edycją pecetową.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
GRYOnline
Gracze

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.