Twórcy skinów do CS2 mają problem. Inni projektanci robią wszystko, by pozbyć się konkurencji

CS2 zbliża się wielkimi krokami. Choć Valve jeszcze nie podzieliło się z graczami oficjalną datą premiery, to każdy kolejny dzień przybliża nas znacząco do wyczekiwanej aktualizacji. Gracze, którzy już mają dostęp do bety, grają i testują tytuł na potęgę.

W tym samym czasie twórcy skinów pracują nad nowymi skórkami broni, które być może zobaczymy w skrzynkach w CS2. Zanim jednak ich projekty trafią do gry, to sami twórcy muszą się zmierzyć z ogromnymi problemami.

Ogromna konkurencja i nieuczciwe zagrywki

Na problem z tworzeniem skrórek do broni w CS-ie uwagę zwrócił jeden z użytkowników Reddita. Autor opublikował na subreddicie gry obszerny post w którym podzielił się ze społecznością swoimi obserwacjami na temat tworzenia skinów do gry. S2Levin zaprezentował grafikę przedstawiającą odbiór jego pracy na Reddicie oraz jej późniejsze wyniki w Warsztacie Steam.

Źródło: Reddit/s2Levin

Jak możemy zauważyć, jego skin spotkał się z pozytywnym odbiorem na Reddicie, gdzie zdobył prawie 90 tysięcy wyświetleń. Te wyniki jednak nie przekładają się na popularność projektu w Warsztacie Steam, gdzie zyskał on lekko ponad 300 unikalnych odwiedzających i 159 głosów z czego 88 jest pozytywnych, co stanowi 55% wszystkich.

Jak zaznacza autor, oczywistym jest, że Reddit jest znacznie chętniej odwiedzaną platformą niż Warsztat Steam, ale problem polega właśnie na ocenach projektu. Te zaś drastycznie odbiegają od tych, które pomysł otrzymał na mediach społecznościowych i co gorsza, to właśnie one są najważniejsze w kwestii tego, czy dany projekt trafi do gry.

Tym samym, autor dochodzi do wniosku, że chociaż jego prace podobają się społeczności, to inni twórcy specjalnie zaniżają jego wyniki, żeby tylko ich projekt trafił do gry, a oni otrzymali pieniądze od deweloperów.

Powiązane:W CS2 w końcu zagracie bez cheaterów. Valve sprawiło, że przynajmniej na razie większość oszustów ma przechlapane

Chociaż s2Levin jest wdzięczny społeczności za liczne komentarze i pozytywny odbiór to jednak nie chce ukrywać, że miłoby mu było, gdyby jego prace były docenione przez Valve, a on mógłby otrzymać zapłatę za swoją ciężką pracę. To niestety nie jest możliwe z uwagi na bardzo toksyczne środowisko zdominowane przez innych twórców.

Komentujący zgadzają się z autorem, jednak wielu z nich zauważa, że tak właśnie działa rynek i nie dotyczy to wyłącznie tego typu elementów gier wideo. Część przyznaje, że pewnie sami tak by się zachowywali, gdyby w grę wchodziły pieniądze.

Ciężko jest tym samym stwierdzić, na ile poważny jest problem z Warsztatem Steam. Być może Valve powinno ostrożniej podchodzić do ocen użytkowników. A może przydałby się system sprawdzający, czy ocena została wystawiona szczerze, czy jest wynikiem negatywnego spamu mającego na celu zniszczyć konkurencję?

Więcej:Gracze CS2 są zirytowani, że konkurencyjna produkcja zgapiła mapę z ich gry