Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 lipca 2025, 14:10

autor: Adrian Werner

Twórcy Ghost of Yotei chcieliby powrócić do jednej ze swoich starszych marek, ale w tej chwili nie ma na to szans

Studio Sucker Punch chciałoby wrócić do serii inFamous, ale raczej prędko to nie nastąpi.

Źródło fot. Sony
i

Studio Sucker Punch jest obecnie zajęte tworzeniem gry Ghost of Yotei, czyli kontynuacji wydanego w 2020 roku Ghost of Tsushima. Zespół ma jednak na koncie dwie inne popularne serie w postaci inFamous oraz Sly Cooper. Podczas niedawnej rozmowy deweloperami redaktorzy magazynu Game Informer zapytali ich, czy mają jakieś plany powrotu do swoich starszych marek.

Nate Fox, czyli jeden z dyrektorów kreatywnych Ghost of Yotei, chciałby wrócić do serii inFamous. Ma także ochotę zobaczyć reedycję z remasterami dotychczasowych trzech odsłon tego cyklu. Na razie nie ma jednak mowy o powrocie studia do tej marki. Jak tłumaczy, Sucker Punch to zespół, który tradycyjnie pracuje tylko nad jedną grą w tym samym czasie i obecnie cała ekipa w stu procentach poświęca się Ghost of Yotei.

Pierwsze inFamous ukazało się w 2009 roku wyłącznie na PlauStation 3. Dwa lata później na tę samą konsolę trafiło inFamous 2. Z kolei w 2014 roku na PS4 wydano inFamous: Second Son, a kilka miesięcy później na rynku zadebiutował samodzielny dodatek inFamous: First Light, który do dzisiaj pozostaje ostatnią produkcją z tej marki.

Tej serii bardzo przydałyby się remastery. W inFamous: Second Son można bawić się na PS5 za pomocą wstecznej kompatybilności, ale jedynym sposobem, aby zagrać na współczesnym sprzęcie w dwie pierwsze części cyklu jest streaming w ramach usługi PS Plus Premium.

  1. Recenzja gry inFamous: Second Son – piękna grafika to nie wszystko
  2. inFamous 2 – recenzja gry
  3. inFamous – recenzja gry

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej