Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Funcom po raz kolejny udowodnił, że dba o graczy. Dune Awakening doczekało się update’u mającego opanować problem grifterów.
Jako świeżak na rynku MMO, Dune Awakening radzi sobie wręcz wyśmienicie, sprzedając milion egzemplarzy w niecałe dwa tygodnie. Funcom na każdym kroku stara się zapewnić komfortową rozgrywkę dla wszystkich, skutecznie walcząc z wszelkiego rodzaju oszustami – dowodem na to jest chociażby napuszczanie latających czerwi na gnębicieli innych graczy.
W walce o większe dobro studio nie boi się modyfikować dotychczasowych zasad świata. Ostatnia aktualizacja wprowadziła zmiany na Głębokiej Pustyni, na które chyba nie mamy prawa narzekać.
Gwoli ścisłości Dune Awakening łączy ze sobą dwa różne rodzaje gier: survival PvE z drobnymi elementami fabularnymi w Hagga Basin oraz PvP na Głębokiej Pustyni, gdzie chętni gracze mogą zmierzyć się ze sobą nawzajem. Pustynia miała stanowić z założenia większe wyzwanie endgame’owe wraz z lepszymi nagrodami – zabawę psuli jednak grifterzy urządzający polowania na samotników bądź małe grupy.
Choć wcześniejsze wypowiedzi twórców na to nie wskazywały, Funcom zmodyfikował Głęboką Pustynię, dodając do niej obszary PvE. Wszystko to z myślą o graczach, którzy chcą poznać endgame’ową zawartość bez obaw o atak gankerów. Najgłębsze obszary mapy mają pozostać bez zmian – i fanom zdaje się to nie przeszkadzać.
Niektóre obszary Głębokiej Pustyni będą od teraz oznaczone jako „częściowa strefa wojny” (PvE), podczas gdy najgłębsze tereny pozostaną bez zmian – wysokie ryzyko, wysoka stawka.
- Funcom
Choć teoretycznie Głęboka Pustynia nie jest już mapą ekskluzywną dla poszukujących wyzwania, gracze cieszą się ze znalezienia rozwiązania na problem ciągłych ganków. Lokacja podzielona „na pół” pozwoli graczom PvE cieszyć się finałową zawartością Dune Awakening, podczas gdy PvP będą mogli zmierzyć się ze sobą nawzajem w sprawiedliwej rozgrywce.
Gracze PvE dostający swoją porcję mapy oznaczają mniej graczy PvE w nowych obszarach Głębokiej Pustyni, zostawiając więcej zasobów dla PvP.
Gracze PvP na mniejszym obszarze oznaczają większe zaludnienie mapy i więcej PvP samego w sobie.
Mniej graczy PvE na mapie PvP oznacza mniej ganków.
Według mnie to idealny scenariusz dla każdego oprócz gankerów.
Ogromny krok naprzód? Według mnie to rozwiązanie, kropka. Gracze PvE dostają swoją część mapy, a gracze PvP swoją. Nie trzeba tego bardziej rozdzielać.
Dla mnie to ogromna zmiana. Rzuciłem grę, ponieważ nie chciałem mierzyć się z tragicznym endgamem, ale może wrócę do niej i sprawdzę, czy moja baza przetrwała (na pewno nie).
Osobiście myślę, że to genialna decyzja. Funcom znalazł sposób na utrzymanie zainteresowania graczy PvE oraz odkrywanie przez nich endgame’u bez utrudniania życia graczom PvP. Ułożyłem wcześniej kilka scenariuszy ich potencjalnych decyzji, ale tej zupełnie się nie spodziewałem (zwłaszcza po odpowiedziach w AMA). Co do balansu, ten nadejdzie z czasem. Każda aktualizacja przyniesie nową metę i każdy kolejny update postara się utrzymać sprawiedliwą kolej rzeczy.
Niezależnie od osobistych preferencji gamingowych, jedynymi przegranymi w tej sytuacji naprawdę są grifterzy. W końcu ciężko polować na graczy, którzy trzymają się strony fabularnej, prawda?
1
Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
