Twórca Battlefield 6 twierdzi, że Call of Duty powstało, bo szefowie „EA byli chu*ami”. Konsolowi oszuści w BF6 zostali zbanowani, a ich gra „permanentnie zablokowana”
Słynny twórca gier, Vince Zampella, bardzo ostro wypowiedział się o dawnych włodarzach firmy Electronic Arts, która obecnie nie oszczędza nieuczciwych graczy w strzelance Battlefield 6.

Jeden z ojców serii Call of Duty, Vince Zampella, postanowił bardzo dosadnie wyjaśnić, dlaczego owa strzelanka w ogóle powstała. W rozmowie z serwisem GQ aktualny szef marki Battlefield dyskutował m.in. o świeżo wypuszczonej „szóstce”, a także o swojej przeszłości.
„Byli chu*ami”
Choć wspomniana część FPS-a ukazała się pod skrzydłami Electronic Arts, nie przeszkodziło to Zampelli w nazwaniu dawnych włodarzy firmy „chu*ami” w trakcie wywiadu, kiedy poruszono temat kariery projektanta gier.
Jedynym powodem istnienia Call of Duty jest to, że [szefowie – dop. red.] EA byli chu*ami.
Dlaczego padły tak ostre słowa? Przypomnijmy, że Zampella (jako główny projektant) był zaangażowany w opracowanie choćby Medal of Honor: Allied Assault z 2002 roku w EA. W tym samym roku twórca również pokłócił się z wydawcą, więc postanowił odejść i założyć studio Infinity Ward, podpisując jednocześnie kontrakt z konkurencyjnym Activision na stworzenie nowej produkcji, którą było... Call of Duty właśnie.
Nie trzeba dodawać, że z czasem CoD rozwinęło się w potężny cykl, którego najnowsza odsłona – Call of Duty: Black Ops 7 – ukaże się w listopadzie 2025 roku. Wracając jednak do historii Zampelli, z Activision także doszło do konfliktu, co doprowadziło do powstania firmy Respawn Entertainment w 2010 roku – przejętej w 2017 roku, a jakże, przez Electronic Arts.
EA nie ma litości dla oszustów
W strzelankach zawsze roiło się od cheaterów. Tak jest też w szóstym Battlefieldzie – oszuści korzystają z adaptera Cronus Zen, dzięki któremu mogą np. podłączyć klawiaturę i myszkę do konsoli, zapewniając sobie w ten sposób przewagę.
Jak się okazuje, gra potrafi wykryć takie urządzenie. W rezultacie EA blokuje konto użytkownika oraz permanentnie zawiesza mu dostęp do gry. Nieuczciwi gracze widzą na ekranach poniższy komunikat.
Twoje konto zostało zablokowane.
Korzystanie z Cronus Zen na tym koncie narusza zgodę użytkownika EA. Permanentnie zablokowaliśmy dostęp do tego produktu [tj. Battlefielda 6 – dop. red.].
- Recenzja Battlefield 6. Ogłusza eksplozjami, imponuje destrukcją i przypomina, za co kocham tę serię
- Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- EA / Electronic Arts
- Call of Duty (marka)
- Vince Zampella
- Battlefield (marka)
- wywiady
- PC
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
Slackzora Junior
Polecam sprawdzić informacje przed opublikowaniem ich w Internecie… ten słynny screen ze zbanowanym kontem jest fake’iem. Pozdrawiam
pyszniak Centurion

Tytuł z newsa jak z pepele. Mam nadzieję że nie chcecie iść w stronę pudelkową.
Mniej tekstów ale wartościowych. To was odróżniało od konkurencji.