Studio Rotorist Workshop opublikowało nowy zwiastun i demo projektu Tunguska: The Visitation, czyli strzelanki z widokiem z lotu ptaka, zainspirowanej cyklem S.T.A.L.K.E.R.
Niezależne studio Rotorist Workshop opublikowało nowy zwiastun swojego debiutanckiego projektu, czyli strzelanki z widokiem z lotu ptaka zatytułowanej Tunguska: The Visitation. Od innych produkcji tego typu grę wyróżnia fakt, że autorzy pełnymi garściami czerpali z serii S.T.A.L.K.E.R., zarówno pod względem klimatu, jak i mechanizmów rozgrywki. W planach jest wyłącznie wersja pecetowa i na razie twórcy nie są gotowi podać daty premiery.
Na szczęście gracze nie muszą czekać na debiut rynkowy gry, aby sprawdzić, jak sprawuje się ona w akcji. Studio Rotorist Workshop udostępniło bowiem demo Tunguska: The Visitation. Powstało ono na bazie bardzo wczesnej wersji projektu, więc brakuje w nim wielu kluczowych elementów, ale całość i tak daje niezłe pojęcie o kierunku, w jakim zmierza ta produkcja.
Zgodnie z tytułem, w grze zwiedzimy rejony katastrofy tunguskiej. W zaprezentowanej przez autorów wizji świata miejsce uderzenia meteorytu na skutek późniejszego incydentu przeobraziło się w skażoną promieniowaniem Zonę, pełną ruin, anomalii i zmutowanych zwierząt. Nie brakuje oczywiście śmiałków, którzy udają się do tej strefy w poszukiwaniu cennych artefaktów i w jednego z nich przyjdzie nam się wcielić.
Świat Tunguska: The Visitation składać się będzie z kilku map o otwartej strukturze i podróż pomiędzy nimi wymagać ma odkrycia specjalnych tras umożliwiających bezpieczne przeprawy. Gra położy duży nacisk na elementy survivalowe i zarządzanie ekwipunkiem, a poza głównym wątkiem fabularnym pojawi się sporo opcjonalnych misji pobocznych.
Więcej:Total War: Medieval 3 zapowiedziany. To ma być rewolucja w historycznych odsłonach serii
Steam
7
Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
