Johan Pilestedt z Arrowhead Game Studios zapewnia, że fani Helldivers 2 rozpoznają DNA nowego projektu szwedzkiego dewelopera.
Nowa gra twórców Helldivers 2 powinna przemówić do fanów tej produkcji, twierdzą twórcy.
Zespół Arrowhead Game Studios wciąż pracuje na poprawieniem swojego wielkiego hitu, jak również usprawnieniem komunikacji z graczami, czego efektem był pierwszy z wpisów poświęconych pracy dewelopera. Niemniej od dawna wiemy, że szwedzki deweloper grzebie już przy kolejnym projekcie, aczkolwiek na razie z bardzo małym zespołem (po doświadczeniach z poprzednią grą).
Najwyraźniej studio wie już, jaki kształt przybierze ich następna produkcja. W trakcie gali Golden Joystick Awards 2025 Johan Pilestedt napomknął, że następna gra Arrowhead będzie „kontynuować dziedzictwo” studia i nie będzie zbyt daleka od tego, co gracze znają z serii Helldivers. Jak to ujął dyrektor kreatywny HD2 w wywiadzie dla serwisu GamesRadar, fani Super Ziemi powinni rozpoznać znajome „DNA” i bez problemu „wskoczyć” do następnego projektu AGS.
Należy przy tym zaznaczyć, że niemal na 100% nie będzie to bezpośrednia kontynuacja Helldivers 2. Twórcy wielokrotnie dawali do zrozumienia, że zamierzają wspierać „dwójkę” przez długie lata. Co więcej, na początku roku Pilestedt pytał graczy o sugestie co do tego, czym miałaby być następna gra szwedzkiego studia.
Tak więc AGS raczej nie szykuje następnej kooperacyjnej strzelanki – a przynajmniej nie takiej, która byłaby de facto następcą HD2. „DNA” studia może objawić się przez nacisk na znajome elementy oraz filozofię designu, być może nawet w zupełnie innym uniwersum.
Jakikolwiek plan mają twórcy, nie poznamy go zbyt prędko. Dopiero na początku roku deweloper szukał koncepcji dla projektu, a obecnie priorytetem dla studia jest naprawienie Helldivers 2.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).