Sfrustrowany polski gracz wykonał inżynierię wsteczną kodu gry Titanfall, co pozwoliło mu przeanalizować błędy studia Respawn Entertainment. Swoje uwagi opublikował w sieci z nadzieją, że pomogą one deweloperom usunąć problemy z serwerami.
Na początku lipca Apex Legends i Titanfall 2 zostały zaatakowane przez hakerów chcących zwrócić uwagę studia Respawn Entertainment na fatalną sytuację pierwszego Titanfalla. Wydawało się, że nie ma co liczyć na szybką poprawę, bo ratowaniem serii zajmują się 1-2 osoby. Tymczasem sfrustrowany polski gracz o pseudonimie p0358 wykonał inżynierię wsteczną kodu źródłowego jedynki, co pozwoliło mu przeanalizować błędy deweloperów i wskazać kilkanaście rzeczy do naprawy.
Jak zauważył p0358, teraz Respawn Entertainment nie będzie miało żadnej wymówki, bo wszystkie informacje ma podane na talerzu. Polak przyznał żartobliwie, iż sam naprawiłby wszystko w kilka dni, gdyby studio go zatrudniło. Dodał też, że aby Titanfall stał się w miarę bezpieczny, należy wdrożyć wszystkie opisane przez niego rozwiązania. Skrócony opis niektórych z nich znajdziecie poniżej (po więcej szczegółów odsyłam do podanego wcześniej źródła). Trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka rzeczywiście wydają się dość proste.
Aby naprawić Titanfalla, należy m.in.:
Jeśli zastanawiacie się, czy umieszczanie takich informacji w sieci nie pomoże hakerom, którzy mogą wykorzystać je do przeprowadzania jeszcze skuteczniejszych ataków, p0358 uspokaja, pisząc, że o opisanych przez niego problemach wiedzą oni od dawna. Internauta zapewnił, że wszystko, co według jego oceny nie jest znane napastnikom, zostanie przesłane bezpośrednio do studia Respawn Entertainment.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
82

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.