Deweloper z Chin zarabia więcej niż Activision, EA i Take-Two
TiMi Studios, deweloper gry mobilnej Honor of Kings, osiągnął w 2020 roku większy przychód niż takie tuzy branży jak Activision, Electronic Arts czy Take-Two Interactive.

- serwis Reuters poinformował, że należące do firmy Tencent TiMi Studios wygenerowało w 2020 roku większy przychód niż Activision, NetEase, Electronic Arts czy Take-Two Interactive;
- twórcy takich gier jak Honor of Kings i Call of Duty Mobile zarobili dla chińskiego giganta 10 miliardów dolarów, czyli dokładnie 43% całkowitego przychodu korporacji z produkcji mobilnych, który w czwartym kwartale 2020 roku przekroczył 23 miliardy dolarów.
Należące do firmy Tencent TiMi Studios, które stworzyło dostępną na urządzenia mobilne (z systemami Android oraz iOS) i Switcha grę free-to-play pod tytułem Honor of Kings (poza Chinami znaną jako Arena of Valor), zarobiło w 2020 roku więcej pieniędzy niż giganci branży pokroju Activision, NetEase, Electronic Arts czy Take-Two Interactive. Świadczące o tym dane przedstawił w najnowszym raporcie serwis Reuters.
Twórcy zaliczanego do gatunku MOBA Honor of Kings oraz wydanego przez Activision Blizzard Call of Duty Mobile mieli w poprzednim roku uzyskać przychód w wysokości 10 miliardów dolarów. Tym samym zapewnili firmie Tencent niemal połowę (dokładnie 43%) całkowitego przychodu z gier mobilnych, który w ostatnim kwartale 2020 roku przekroczył 23 miliardy dolarów. Honor of Kings – który wygenerował 2,5 miliarda dolarów – drugi raz z rzędu okazał się natomiast najbardziej opłacalnym pod względem finansowym tytułem mobilnym na świecie.
Wynik osiągnięty przez chińskie studio robi szczególne wrażenie na tle przychodów największych producentów w branży gier. Dla porównania: firma Activision zarobiła w tym czasie „jedynie” 8 miliardów dolarów, EA – 5,6 miliarda dolarów, a Take-Two Interactive, czyli wydawca GTA V – „marne” 3,2 miliarda dolarów. Przychody tych firm obrazuje poniższy wykres.

Klon League of Legends to nie jedyna popularna produkcja w dorobku TiMi Studios. Jak wcześniej wspomniałem, deweloper stworzył także mobilną wersję Call of Duty. Według Activision Blizzard, tytuł ten pomógł zwiększyć przychody z marki o 200%, jednocześnie zwiększając wpływy firmy z rynku mobilnego do 3,9 miliarda dolarów.
Strach pomyśleć, jaki wpływ na branżę gier będzie miało sugerowane w raporcie serwisu Reuters odejście deweloperów z TiMi Studios od produkcji gier mobilnych i rozpoczęcie prac nad tytułami AAA. Sukces Genshin Impact pokazał, że dla opartych o model dystrybucji free-to-play gier z Dalekiego Wschodu jest miejsce na europejskim i amerykańskim rynku. Kto wie, być może w niedalekiej przyszłości więcej tytułów będzie rozpowszechnianych w ten sposób.

Gracze
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany1339461 Senator
Świąteczny fun fact - przychody z Fortnite z samego kwietnia 2020 były na poziomie 400 mln$. Sam Epic Games wyceniany jest obecnie na około 28 mld$.
Pan Dzikus Generał

Kiedy do was wreszcie dotrze, że przychód i dochód to nie są synonimy i zaczniecie odróżniać jedno od drugiego?
zanonimizowany1343642 Generał
Miedzy innymi dlatego nie szanuje juz branży.
Masowa produkcja szajsu i klikaczy dla uzależnienia ludzi.
BartekTenMagik Senator

Okej, ale... A w sumie wstrzymam się z komentarzem :>
tynwar Senator
Pff niech sobie przegrywy bula kasę na byle co. Chinole to sobie ściągną jakąkolwiek grę mobilną i juz ładują sporo kasy bez jakiejkolwiek kontroli. Włącza grę, grają i jak wyskoczy komunikat o potrzebnym czasie/surowcu do czegos, ale mozna kupic to za pieniądze to bez wahania daja kasę na to, byleby, żeby juz teraz mogli dalej grać. Pewnie ubodzy też ładują sporą część swoich pieniędzy na te badziewie. Ale możliwe, że wahają się czy wydać czy miec co jeść na jutro. Prawdziwi masochiści, którzy graja w to coś, chociaż mogliby grac w znaaacznie fajniejsze gry na pc czy konsolach. Nie lubia przegrywac w tych grach wiec ładują kasę byleby byc w topie. Nie lubią tez czekac na nic wiec płacą ogromny haracz za możliwość dalszej gry.