The Last of Us: Remastered zadebiutowało na świecie
The Last of Us, jedna z najlepszych gier dostępnych na konsoli PlayStation 3, ukazało się w odświeżonej wersji na PlayStation 4. Oprócz "podstawki", tytuł zawiera także dodatek Left Behind oraz oferuje zmiany w oprawie graficznej (1080p w 60 klatkach na sekundę). Oznacza to mniej więcej tyle, że jeżeli ktoś jeszcze nie grał w dzieło studia Naughty Dog, a posiada next-gena firmy Sony, to powinien koniecznie zaopatrzyć się w The Last of Us: Remastered.
Kamil Zwijacz
- Odświeżona edycja gry z 2013 roku dedykowana konsoli PlayStation 4
- Tytuł oferuje ulepszoną oprawę graficzną (1080p i 60 klatek na sekundę)
- Zawiera rozszerzenie Left Behind
Dziś na świecie oficjalnie debiutuje gra The Last of Us: Remastered na konsolę PlayStation 4. Tytuł, tak samo jak i pierwotna wersja wydana w 2013 roku na PlayStation 3, zbiera fantastyczne oceny w branżowych mediach, ale tego mogliśmy się spodziewać, w końcu to ta sama produkcja, tylko z usprawnioną oprawą graficzną, działającą w rozdzielczości 1080p i 60 klatkach na sekundę. Pozostając w tym temacie warto także rzucić okiem na poniższe porównanie graficzne starej i nowej wersji The Last of Us, opublikowane na kanale GamesHQMedia w serwisie YouTube. Różnice pomiędzy obiema edycjami oczywiście są, ale jeżeli ktoś liczył na ogromny skok jakościowy, może się poczuć zawiedziony.
Poniżej prezentujemy wybrane oceny światowych mediów:
- Polygon – 8/10,
- VideoGamer – 10/10,
- GameInformer – 10/10,
- GamesRadar – 5/5,
- IGN – 10/10,
- The Escapist – 4,5/5,
- GameSpot – 8/10.
Krótko pisząc, jeżeli ktoś przegapił ten tytuł na PlayStation 3, to koniecznie musi nadrobić zaległości na PlayStation 4. Jeżeli jednak wymasterowaliście oryginał wzdłuż i wszerz, to The Last of Us: Remastered niczym Was nie zaskoczy.
The Last of Us: Remastered to odświeżona wersja gry The Last of Us od studia Naughty Dog. Tytuł pierwotnie ukazał się w czerwcu 2013 roku na konsoli PlayStation 3, a dziś trafił do posiadaczy PlayStation 4. Produkcja, oprócz zmian w oprawie graficznej, oferuje także rozszerzenie Left Behind, przedstawiające wydarzenia sprzed historii ukazanej w „podstawce”.
Fabuła produkcji opowiada o losach 40-letniego przemytnika broni Joela oraz nastoletniej sieroty Ellie, którzy razem starają się przetrwać w niegościnnym świecie. Akcja rozgrywa się bowiem 20 lat po zniszczeniu cywilizacji przez tajemniczy wirus. Zagrożeniem dla obu bohaterów są nie tylko zmutowane potwory, ale także inni ocalali, którzy nie przebierają w środkach, by zdobyć jedzenie i broń.
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
- gry akcji
- Sony
- Naughty Dog
- premiera (gry)
- The Last of Us (marka)
- PS4
Komentarze czytelników
zanonimizowany1018352 Chorąży
Jak już tu jestem
Aż strach co to będzie przy grach tylko next genowych :o A to dopiero początek generacji, do końca jeszcze wymagania polecą w górę, tak jak to było w poprzedniej. Widać to po AC IV, BF 4 i paru innych grach które bez problemu chodza na kartach prawie że z poczatku generacji i gdy nie mają spieprzonej optymalizacji wyciskają ludzie z nich high detale i 30-40 fpsów :D. Widać twoją znajomośc, jak każdy konsolowiec patrzysz na to co podadzą twórcy na srebrnej tacy. Sniper Elite z tego roku chodzi na kartach z serii 8xxx Series xD. Faktycznie aż strach sie bać co będzie dalej w obecnej generacji :D.
zanonimizowany251643 Legend
żadna rewelacja.... płacić tyle kasy żeby pograć z troche lepszą grafiką , pieniądze musiały by mi sie uszami wylewać. xD
No mi się wylewają, więc nabyłem. I powiadam- samo dodanie 60 fps uczyniło z niej inną grę. Pierwowzór tak mocno obciążał PS3 że fragmentami trzeba było cierpieć mimo przepięknej grafiki (jak na urządzenie projektowane w 2004-2005r) .
Teraz jest świetnie.
Natomiast co do fabuły - to uważam, że ponad 100 nagród dla tej gry nie przyznano wyłącznie za walory techniczne, ale za świetny jak na ten przemysł scenariusz i rewelacyjną grę aktorów podkładających głosy. Nawet polska adaptacja jest pod tym względem co najmniej dobra.
yadin Legend

Te wojny o grafikę pomiędzy PD a konsolami mają swoją historię, bo obie technologie zawsze się ścigały. Kiedy był zastój w pecetach, do przodu wyrywały konsole i odwrotnie. Ja sam 12 lat temu wybrałem na zawsze konsolę, ponieważ miała technicznie o wiele więcej zalet. Przede wszystkim konsola mnie nie stresowała wymogami. Jakąkolwiek płytkę przyniosłem ze sklepu, działała. Raz na zawsze skończyło się bieganie za nVidią z pixel-shaderami. Pokochałem tę kaszkę, brak ostrości w stosunku do kanciastych pecetów. Przede wszystkim płynność. Młodzi muszą zrozumieć, że konsola wymusza na producencie gry kompatybilność. W przypadku pecetów klientelę można pogonić do sklepu po nowe podzespoły. Czasy, kiedy łaziłem za kartami, zasilaczami i procesorami mam już dawno za sobą. Nawet nie chcę się wdawać w dyskusję.
Co do The Last of Us, widać było, że PlayStation 3 oddycha rękawami. to byłą gra, która powodowała wchodzenie wiatraczka na najwyższe obroty. Poprzednia konsola Sony była jak za ciasne ciuchy włożone na dorodną blondynkę.
EnX Senator

Niedawno ukończyłem TLOU na Ps3 i wiem jedno, jak kupię Ps4 to ponownie zapoznam się z odświeżoną edycją The Last of Us, gdyż warto, zdecydowanie warto.
yadin Legend

Różnica jest widoczna gołym okiem. Dopiero dziś zagrał po raz pierwszy w wersję na PS4. Widać, że wszystko chodzi płynniej, więcej klatek na sekundę, większa rozdzielczość, itd. Zauważyłem też poprawioną rozgrywkę. W niektórych lokacjach ludziki chodzą trochę innymi ścieżkami. Ogólnie bardzo dobre posunięcie z tą edycją remasterowaną. Teraz czekam na inne wielkie hity w wersji remasterowanej na PS4. Na przykład "Read Dead Revolver".