Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 maja 2021, 10:53

autor: Bartosz Świątek

The Ascent - twórcy opowiadają o grafice i Xbox Series X

Deweloperzy odpowiedzialni za grę The Ascent – studio Neon Giant – zapowiadają, że ich dzieło przesunie granice tego, co jest możliwe na konsolach, jeśli chodzi o grafikę. Na Xboksie Series X pięknej oprawie ma towarzyszyć także wysoka płynność rozgrywki.

W SKRÓCIE:

  1. twórcy The Ascent zapowiadają, że na Xboksie Series X ich dzieło zaoferuje wysoką jakość grafiki, a także dużą płynność rozgrywki;
  2. dzięki skalowalności silnika Unreal Engine 4 gra ma prezentować się dobrze także na Xboksie One.

Twórcy gry The Ascent – studio Neon Giant – udzielili niedawno wywiadu redaktorom serwisu GamingBolt. Jednym z tematów rozmowy była oprawa graficzna ich dzieła. Deweloperzy przekonują, że dzięki mocy konsoli dziewiątej generacji Microsoftu mogli zaoferować graczom bardzo wysoką jakość grafiki bez kompromisów w zakresie płynności rozgrywki.

Położyliśmy duży nacisk na shadery i dynamiczne oświetlenie, a także na intensywne efekty VFX i fizykę. Wszystko po to, aby świat był szczegółowy i dynamiczny, a także oferował satysfakcjonującą reakcję na działania graczy. Wysadzanie rzeczy w powietrze powinno odpowiednio wyglądać, brzmieć i być przyjemne! Szybkie tempo rozgrywki sprawdza się najlepiej przy wysokiej liczbie klatek na sekundę, z niskim opóźnieniem i wysoką rozdzielczością! Na szczęście na Series X możemy osiągnąć obydwie te rzeczy jednocześnie – przekonywał założyciel Neon Games, Tor Frick.

Co ważne, choć twórcy The Ascent chcą w pełni wykorzystać moc obliczeniową konsoli nowej generacji, to wersja na Xboksa One zachowa tak dużą zbieżność z edycją next-genową, jak to tylko możliwe. Pozwala na to skalowalność silnika Unreal Engine 4.

Praca z silnikiem Unreal 4 pozwala nam zachować jak największą spójność pomiędzy wersjami na Xbox One i Xbox Series X, jednocześnie podnosząc jakość w wersjach next-genowych – stwierdził Tor Frick.

Warto zaznaczyć, że oprawa graficzna była rzeczą, która zrobiła największe wrażenie na autorze naszej zapowiedzi tego tytułu, Krzysztofie „Draugu” Mysiaku.

The Ascent jest pierwszym tytułem, przy którym w głowie powstała mi myśl, że oto zbliżamy się do granicy możliwości – że już nie da się zrobić ładniejszej grafiki. Mało tego, kiedy testowałem demo na zdalnym pokazie prasowym, raz po raz zastanawiałem się, czy ta pozycja nie jest aby... aż zanadto ładna. Czy gracze nie uznają, że twórcy przesadzili z liczbą szczegółów, gubiąc klarowność obrazu. Sam musiałem nie raz i nie dwa wytężyć wzrok, by zorientować się, która część środowiska jest interaktywna, a która nie – albo które postacie stojące w tłumie to wrogowie. Nie przeceniajcie jednak tego mankamentu – czytamy w tekście.

Przypominamy, że The Ascent zadebiutuje 29 lipca tego roku na komputerach oraz konsolach Xbox One i Xbox Series X/S. Tytuł będzie dostępny również w ramach usługi Xbox Game Pass.

  1. Graliśmy w The Ascent - czy gra może być zbyt piękna?
  2. The Ascent – strona oficjalna