futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 3 września 2021, 21:06

Steam Deck: opis patentu przybliża możliwości paneli dotykowych

Dostępny w sieci opis jednego z patentów wykorzystanych w konsoli Steam Deck ujawnił, że firma Valve przykłada dużą wagę do funkcjonalności paneli dotykowych. Mają one być konfigurowalne i reagować na siłę nacisku.

Zapowiedź konsoli Steam Deck mocno zelektryzowała internautów. Nic dziwnego, w końcu Valve nie codziennie ogłasza nowy sprzęt czy grę. „Przenośny komputer” ma zadebiutować dopiero w grudniu tego roku, ale z każdym mijającym tygodniem w sieci pojawiają się kolejne informacje na jego temat. Tym razem zwrócono uwagę na opis patentu, według którego panele dotykowe Steam Decka mają być wyposażone w czujniki nacisku.

Steam Deck: opis patentu przybliża możliwości paneli dotykowych - ilustracja #1
Źródło: Valve.

Taka funkcjonalność otwierałaby przed twórcami gier wiele możliwości. Od siły, z jaką dotknęlibyśmy panelu, mogłaby zależeć np. moc ciosu, który wyprowadziłaby nasza postać, czy siła odbicia w trakcie skoku. W połączeniu z innymi przyciskami takie rozwiązanie zaowocowałoby wieloma unikalnymi możliwościami dostosowania sterowania.

Co więcej, omawiane panele dotykowe mają być też konfigurowalne, choć na tę chwilę nie wiadomo, czy o ich ustawieniach zadecydują użytkownicy Steam Decka, czy producenci gier. Niezależnie jednak od tego istnieje możliwość, że np. w strzelankach wymagana siła nacisku będzie mniejsza, co przełoży się na szybkostrzelność używanych broni, a w produkcjach rajdowych większa – dzięki czemu wirtualni kierowcy zachowają lepszą kontrolę nad prędkością prowadzonych pojazdów.

Wydaje się więc, że panele dotykowe Steam Decka znacząco zwiększą stopień interaktywności użytkownika z konsolą. Jak bardzo? Przekonamy się za kilka miesięcy – o ile scalperzy nie wykupią nam całych zapasów sprzętu.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej