futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 4 czerwca 2025, 10:00

Startup AI zbankrutował po ujawnieniu, że za technologią stało 700 ludzi z Indii, a nie sztuczna inteligencja

Firma przez lata oszukiwała, że używa AI do tworzenia aplikacji. Tak naprawdę za sztuczną inteligencję odpowiadało kilkuset inżynierów z Indii.

Źródło fot. sunrise University; Unsplash.com; 2019
i

Bańka sztucznej inteligencji jest pompowana tak intensywnie, że swojej okazji szukają różne firmy. Jednej z nich udało się nawet zyskać fundusze od Microsoftu, żeby rozwijać AI tworzące gotowe aplikacje. Dopiero teraz na jaw wyszło, że cały projekt nie istniał, a programowaniem zajmowało się kilkuset inżynierów w Indiach. Kontrowersja wybuchła tak mocno, że rykoszetem oberwała firma o podobnej nazwie (vide Dexterto).

Sztuczna inteligencja okazała się bardzo ludzka

Afera wyszła na światło dzienne w maju i pod koniec miesiąca opisał ją portal Binance. Firma Builder.ai powstała w 2016 roku w Londynie i zrobiło się o niej głośno, ponieważ reklamowała, że dzięki ich systemowi tworzenie oprogramowania będzie tak proste, jak zamówienie pizzy.

Wszystko dzięki sztucznej inteligencji, która miała przyspieszyć proces. Szybko znaleźli się inwestorzy i na przestrzeni kolejnych lat Viola Credit przekazało 50 milionów dolarów, Qatar Investment Authority 250 mln dol., a Microsoft aż 455 mln dol. i do tego dostęp do ich usług chmury.

Łącznie udało się zgromadzić fundusze na poziomie 1,5 miliarda dolarów, ale Builder.ai starało się nie tylko o finansowanie. Agencja Bloomberg doniosła, że firma współpracowała ze startupem VerSe, żeby wygenerować sztuczną sprzedaż. Otóż Builder.ai i VerSe miały wzajemnie wystawiać sobie rachunki na te same kwoty w latach 2021-2024, co miało zawyżyć dochody firm. VerSe określiło te doniesienia jako nieprawdziwe.

W maju okazało się jednak, że Builder.ai nie jest innowacyjnym startupem. Przez 8 lat udawało się tworzyć iluzję, że za produkowanymi aplikacjami stoi sztuczna inteligencja. Tak naprawdę stanowiło ją około 700 inżynierów z Indii. Inwestorzy zaczęli się wycofywać, zamrażając 37 milionów dolarów. Na koncie Builder.ai zostało 5 milionów dolarów, ale firma nie mogła z nich skorzystać ze względu na rządowe regulacje. Dlatego Builder.ai nie miało wyboru i ogłosiło bankructwo.

Sprawa zatoczyła szerokie kręgi i przypadkowo dostało się innemu startupowi. Jego nazwa to Builder.io, co tłumaczy pomyłkę osób oburzonych działaniami konkurenta. Na sytuację zareagował prezes Builder.io, tłumacząc, że to kompletnie inna firma. Mimo wszystko z tego całego zamieszania może wyjść coś dobrego. Builder.io ma faktycznie korzystać z AI do tworzenia programów, a przypadkowy przyrost popularności może przyciągnąć inwestorów.

  1. 16 miesięcy temu Duolingo zastąpiło 10 procent swoich pracowników sztuczną inteligencją. Teraz CEO firmy twierdzi, że „Nie widzę AI jako zamiennika”
  2. Microsoft testuje „najlepszego pomocnika” dla graczy. Sztuczna inteligencja Copilot for Gaming pomoże w rozgrywce

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej