Według Jasona Schreiera opóźnienie gry Starfield jest dobrą nowiną, gdyż pracujący nad nim deweloperzy obawiali się, że podzieli ona los Cyberpunka 2077.
Wczoraj studio Bethesda mocno rozczarowało swoich fanów ogłaszając, że premiera Starfield została przełożona na przyszły rok. Teraz dowiedzieliśmy się trochę o tym, jakie były powody tej decyzji.

Ostatnie lata pełne były premier gier, którym wyraźnie brakowało wiele do bycia w pełni ukończonymi. Poza Cyberpunkiem 2077 taki los spotkał m.in. Battlefielda 2042 oraz Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition. Dobrze więc, że Bethesda chce uniknąć powtórzenia tych błędów.
Przypomnijmy, że Starfield ma się teraz ukazać w pierwszej połowie przyszłego roku. Deweloperzy zyskają więc sporo czasu na dokończenie produkcji. Poza tym tytułem opóźniono również premierę gry Redfall.
Osoby rozczarowane poślizgiem Starfielda pocieszyć może informacja, że niebawem ma zostać pokazany pierwszy gameplay z gry. Najpewniej nastąpi to 12 czerwca, podczas prezentacji Xbox & Bethesda Games Showcase. Produkcja zmierza na PC oraz Xboksa Series X/S i od dnia premiery dostępna będzie także w ramach abonamentu Game Pass.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
56

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.