Star Wars inspiracją dla nowego dodatku do Destiny 2. Twórcy zapowiadają Rok Przepowiedni i edycję kolekcjonerską
Nowa strategia rozwoju Destiny 2 przyniesie graczom dwa dodatki, w tym jeden luźno inspirowany Gwiezdnymi wojnami.

Gwiezdne wojny zawitają do Destiny 2 w ramach jednego z dwóch płatnych DLC, które trafią do gry w 2025 roku jako część nowego planu rozwoju tego looter shootera przy okazji Roku Przepowiedni: The Edge of Fate (polski tytuł: Na Krawędzi).
Czerwcowy dodatek do drugiej odsłony serii strzelanek studia Bungie miał zamknąć pewien etap w historii gry. Jak poinformowano we wrześniu 2024 roku, deweloper stawia teraz na nową strategię: zamiast jednego wielkiego rozszerzenia co kilkanaście miesięcy gracze otrzymają dwa średniej wielkości DLC na rok.
Zwiastun pierwszego z nich, zatytułowanego Destiny 2: The Edge of Fate, możecie obejrzeć poniżej wraz z gameplay trailerem (i z polskimi napisami). Nadmieńmy, że to tylko jeden z siedmiu nowych filmików, które studio Bungie wrzuciło na swój kanał w serwisie YouTube.
Na Krawędzi będzie początkiem nowej sagi w Destiny 2, w ramach której gracze poznają zupełnie świeżą historię i miejsce: Kepler. Lokacja ma postawić na wyzwania logiczne i eksploracyjne, co idzie w parze z powrotem do „tajemniczego” aspektu serii. Jeśli z jakiegoś powodu kojarzy Wam się to z metroidvanią – macie słuszność, bo właśnie ten gatunek był inspiracją dla twórców. Do tego jedna z nowych zdolności (Matter Spark) wzbudziła u części graczy skojarzenia z ikoniczną kulistą formą Samus Aran.
Oczywiście nie zabraknie też innych skilli, jak również klas i broni oraz przeciwników, na których będzie można je wypróbować. Destiny 2: The Edge of Fate zadebiutuje 15 lipca.
Destiny 2: Rok Przepowiedni w skrócie
Taki wysyp materiałów wideo to zasługa wczorajszej transmisji (vide Twitch), w trakcie której deweloperzy omówili przyszłość Destiny 2 w Roku Przepowiedni (Year of Prophecy, poczynając od wydanego wczoraj wydarzenia Rytuał Dziewiątki, ang. Rite of the Nine). Ten przyniesie również rozszerzenie Renegaci (Renegades; 2 grudnia) oraz duże darmowe aktualizacje: Popiół i Żelazo (Ash and Iron; 9 września) oraz Cień i Porządek (Shadow & Order; 3 marca 2026 roku). Gracze mogą już zakupić przepustkę w przedsprzedaży, co zapewni dostęp do cyfrowych bonusów.
Deweloper zaprezentował też edycję kolekcjonerską Destiny 2: Year of Prophecy. Ta uwzględni m.in. statuetkę trzech klas Strażników, które trafią do gry w Roku Przepowiedni, kopertę z „tajną zawartością”, ekskluzywne godło w grze oraz płytę ze ścieżką dźwiękową dodatku The Edge of Fate. Cena: 275 dolarów. (Tak, pakiet nie uwzględnia gry).
Kanon Star Wars x Destiny
Drugie rozszerzenie wciąż nie ujawniło wszystkich swoich sekretów, ale deweloperzy potwierdzili, że Renegaci przyniosą ze sobą crossover z serią Star Wars. DLC ma być „listem miłosnym” do fanów Gwiezdnych wojen, dodając do D2 motywy i temat rodem z kultowej serii.
Informacja wzbudziła oczywiste zainteresowanie, ale znalazły się też zarzuty o „psucie” fabuły Destiny przez taki „niekanoniczny” dodatek. Tyle że już w trakcie transmisji sprecyzowano, że nie chodzi o dodanie bohaterów i wydarzeń z SW do gry, a jedynie wykorzystanie „estetyki, tonu i klimatu” rodem z Gwiezdnych wojen do „opowiedzenia historii Destiny” z postaciami tej serii. Nie liczcie więc (i nie obawiajcie się), że nagle staniecie do walki z prawdziwym Darthem Vaderem (via Robbie Stevens, asystent reżysera Destiny 2, w serwisie X).