Specjalny tryb fabularny Assassin’s Creed: Shadows zabiera nawet możliwość romansowania. Gracze jeszcze nie wiedzą, czy go lubią
Tryb kanoniczny w Assassin’s Creed: Shadows pozwala przeżyć historię zgodną z wizją twórców, ale odbiera graczom swobodę wyboru w kluczowych momentach – w tym w kwestii romansów.

Nowe informacje dotyczące Assassin’s Creed: Shadows rzucają światło na tryb kanoniczny, o którego obecności wiedzieliśmy już od pewnego czasu. Oferuje on doświadczenie w pełni zgodne z lore’em świata asasynów. Oznacza to, że to gra pokieruje kluczowymi wątkami fabularnymi. W ten sposób przygoda stanie się bardziej filmowa i linearna. Niestety, wybierając ową opcję, trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami – w tym utratą wielu opcji dialogowych i większości możliwości romansowych.
Decydując się na grę w trybie kanonicznym, nie można podejmować znaczących decyzji, takich jak oszczędzenie lub zabicie postaci. Usunięto również wybór kwestii dialogowych, na co zwraca uwagę youtuber JorRaptor w swoim materiale. Co więcej, ponieważ cutscenki nie są zatrzymywane, można pomyśleć, że w trybie niekanonicznym nie ma jakichkolwiek dodatkowych opcji.
Fabuła opowiedziana w tym trybie jest kanoniczna, lecz nie gwarantuje on „idealnego” (tj. najlepszego możliwego) zakończenia. W jego ramach nie uda się nam także zwerbować wszystkich potencjalnych sojuszników, ponieważ brak wyborów fabularnych oznacza, że niektóre postacie nigdy nie dołączą do naszej drużyny.
Pozostawiono jednak możliwość decydowania w momentach, gdy gracz wybiera, czy chce kontynuować historię, rozpoczynając dane zadanie, czy woli zostawić to na później, bo potrzebuje czasu na przygotowanie się. Przełączanie się między Naoe i Yasuke również nie ulega zmianie. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby grając w tym trybie w pełni ukończyć grę i zdobyć komplet osiągnięć.
Do tej pory mogło wydawać się, że tryb kanoniczny zostanie ograniczony do głównego wątku fabularnego i najważniejszych decyzji. Teraz okazuje się, że Ubisoft postanowił pójść o krok dalej, rezygnując z wielu elementów personalizacji.
Takie podejście budzi mieszane reakcje. Niektórzy chwalą twórców za konsekwencję w budowaniu spójnej historii, inni krytykują ich za nadmierne ograniczenia.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
user7814595030 Junior
A myślicie że dlaczego zrezygnowano z Dem po ty kroić fanów danej marki. Ograłem wszystkie części łącznie z chronicle, ale w nic tak nudnego bez cienia chęci na exploracje której nie ma nigdy w życiu nie grałem, już Mario na nesavma więcej ciekawych mechanik niż to coś. Dziękuję ubisoft (starą ekipę za assasins do orgin) a po orgin niech ubi ssie
Szlugi12 Senator

Czyli tryb ''bardzo łatwy'' gdzie gra przechodzi się sama.
Moooras Generał
Jeśli gracz może sam sobie wybrać czy chce sam podejmować decyzje, czy żeby gra podejmowała je za niego, to w czym problem? Brzmi jak sensowne rozwiązanie (i może pretekst do ponownego przejścia).
luk4szz Pretorianin
Daleko mi do wychwalania tego Asasyna ale po prostu jak czytam takie wypociny to aż mnie przekręca.. narzekanie tylko po to by narzekać, takim frustratom się nie da dogodzić.