Sony idzie śladami Nintendo i proponuje tańsze PlayStation 5, ale z haczykiem. Jest nim ograniczenie regionalne, co pozwoliło zawrotnie obniżyć cenę sprzętu.
Na ostatnim State of Play obok nowości związanych z gamingiem, Sony pokazało swoje plany dotyczące sprzętu. Poza prezentacją monitora dedykowanego graczom komputerowym i konsolowym, firma zaprezentowała nowe PlayStation 5. Sprzęt nie wyróżnia się niczym wielkim poza faktem, że to model z mniejszym dyskiem SSD oraz znacznie niższą ceną.
Na nowym zwiastunie japoński oddział Sony reklamuje PlayStation 5 Digital Edition w niższej cenie, która wynosi 55 000 jenów (około 1300-1500 zł). W Polsce PS5 bez napędu kosztuje najczęściej od 1800 do 2000 zł, więc obniżka jest znaczna. Reklamowane urządzenie jest jednak zablokowane regionalnie i obsługuje interfejs oraz gry wyłącznie w języku japońskim.
Tym samym Sony idzie śladami Nintendo, które wykonało podobny ruch w zapowiedziach Switcha 2. Wtedy w kwietniu pojawiły się doniesienia, że gracze w Japonii będą mieli do wyboru dwie wersje konsoli: międzynarodową i lokalną z niższą ceną. Niestety są małe szanse, że PlayStation 5 z wyłącznie regionalną lokalizacją pojawi się w innych krajach.
Tańsze PS5 Digital Edition trafi do sprzedaży 21 listopada tego roku, co prawdopodobnie oznacza ze strony Sony start do przygotowań na świąteczny szał zakupowy. Reszta świata może liczyć wyłącznie na obniżki konsol, jeśli są zainteresowani zakupem, ale Sony nie ma na co narzekać. PlayStation 5 wciąż się sprzedaje dobrze, w Hiszpanii niedawno nawet lepiej od Switcha 2.
W ten sposób Sony prawdopodobnie testuje potencjał tego typu rozwiązania i jeśli PS5 z blokadą regionalną będzie cieszyło się popularnością, to pojawi się podobne PlayStation 5 Pro, a następnie PlayStation 6. Skorzystają na tym gracze z Japonii, co pomoże Sony utrzymać rodzimy rynek, ale reszta świata będzie mogła tylko zazdrośnie patrzeć.
Więcej:PS5 jeszcze z nami zostanie na lata według Sony; to może wpłynąć na premierę PS6
0

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.