Na kanale PBKreviews w serwisie YouTube, pojawiło się nagranie prezentujące proces demontażu Samsunga Galaxy A55. Jak z niego wynika, wymiana poszczególnych elementów smartfonu nie powinno należeć do trudnych zadań.
Nieco ponad dwa tygodnie temu na półkach sklepowych pojawił się smartfon Samsung Galaxy A55 5G, czyli nowe urządzenie ze średniej półki od południowokoreańskiego giganta. W naszym kraju jego ceny zaczynają się od 2099 złotych. Choć jest to kwota wyraźnie niższa od tej, którą należy wydać na flagowce pokroju Galaxy S24, to wciąż jest to całkiem dużo pieniędzy, dlatego też raczej wolelibyśmy mieć pewność, że jak już kupimy taki telefon, to posłuży nam on na dłużej. Wypadki jednak się zdarzają i czasem po prostu jakiś element naszego smartfonu odmówi posłuszeństwa. Co wtedy? Jak łatwo jest naprawić Samsung Galaxy A55 5G? Na to pytanie stara się odpowiedzieć materiał wideo, zamieszczony na kanale PBKreviews w serwisie YouTube. Oto on:
Wideo krok po kroku prezentuje, jak bezpiecznie otworzyć telefon i wymienić jego komponenty. Zaczyna się od usunięcia tacki na kartę SIM i tylnego panelu (w tym celu wykorzystywane jest ciepłe powietrze z suszarki, by poluzować klej), a następnie jesteśmy świadkami demontażu m.in. aparatu, czytnika kart SIM i pamięci, procesora, ekranu dotykowego czy w końcu przycisków fizycznych i głośnika.
Cały proces wygląda na bardzo prosty, a wymiana poszczególnych części i złożenie potem Samsung Galaxy A55 5G z powrotem do kupy nie powinno sprawiać większych problemów. Jedną z niewielu rzeczy, do których można się przyczepić, jest fakt, że kabel wyświetlacza przebiega okrężną trasą, lecz wciąż nie jest on zbyt trudny do usunięcia i wymiany. Podsumowując zatem, omawiany smartfon otrzymał od PBKreviews wysoką notę 8,5/10 w skali otwartości na naprawy.
Samsunga Galaxy A55 5G, wyposażonego m.in. w procesor Exynos 1480 oraz 8 GB RAM, można zakupić chociażby na oficjalnej stronie firmy Samsung, zarówno w wariancie 128 GB, jak i 256 GB. Link do oferty znajdziecie w tym miejscu.
Więcej:OnePlus 15 to telefon dla ludzi, którzy nie cierpią ładować baterii. Ma jednak jeden poważny problem
0

Autor: Miłosz Szubert
Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.