Riot Games w ogniu zarzutów o dyskryminację seksualną

Studio Riot Games zostało pozwane w związku z nierównym traktowaniem zatrudnionych kobiet. Tym samym twórcy League of Legens ponownie stają w obliczu oskarżeń o toksyczną atmosferę w pracy.

Jakub Błażewicz

Po trzech miesiącach powraca seksistowska afera z Riot Games. Firma otrzymała pozew od dwóch pracownic (w tym jednej byłej) w związku z dyskryminacją seksualną w studiu. Melanie McCracken oraz Jessica Negron domagają się zadośćuczynienia, w tym otrzymania niezapłaconych należności oraz rekompensaty za szkody moralne. Obie podzieliły się swoimi doświadczeniami w tekście pozwu oraz w rozmowie z serwisem Kotaku, zdradzając kolejne szczegóły na temat kultury pracy u amerykańskiego dewelopera. Pełną treść pozwu możecie znaleźć tutaj (via Kotaku).

Posypały się kolejne zarzuty o kulturę pracy u twórców League of Legends. - Riot Games w ogniu zarzutów o dyskryminację seksualną - wiadomość - 2018-11-07
Posypały się kolejne zarzuty o kulturę pracy u twórców League of Legends.

Awansu nie stwierdzono

Jessica Negron pracowała w Riot Games od 2015 roku i już po sześciu miesiącach musiała przejąć rolę byłego menadżera. Jednak nie przełożyło się to na wzrost jej płacy, nie mówiąc już o awansie. Mimo że długo de facto wykonywała całą pracę, ani razu nie zaproponowano jej oficjalnego objęcia tego stanowiska. Zamiast tego obsadzono na nim kolejno trzech mężczyzn, z których żaden nie wytrwał w firmie długo. Gdy po odejściu ostatniego z nich ponownie zrzucono na nią wszystko bez choćby wzmianki o podwyżce i uznaniu jej na tej pozycji, Negron odeszła ze studia.

Melanie McCracken pozostaje w firmie, ale też dołożyła swoje do zarzutów. Gdy kolejna prośba o awans została odrzucona przez przełożonego, złożyła skargę do działu zasobów ludzkich. Ten jednak nie dotrzymał tajemnicy i informacje o spotkaniu dotarły do jej szefa. W efekcie McCracken musiała przenieść się do innego biura w 2015 roku, gdzie objęła pozycję kierownika. Jednakże w następnym roku jej były zwierzchnik zajął wyższe stanowisko w tym samym miejscu i postawił jej ultimatum: w ciągu pięciu miesięcy znajdzie nową pozycję albo zostanie zwolniona.

„Prawdziwi gracze”

Riot Games ma niechętnie patrzeć na zatrudnianie kobiet na wyższych stanowiskach. - Riot Games w ogniu zarzutów o dyskryminację seksualną - wiadomość - 2018-11-07
Riot Games ma niechętnie patrzeć na zatrudnianie kobiet na wyższych stanowiskach.

Negron i McCracken zgodnie stwierdziły, że ich przypadki nie są odosobnione. Według nich dyskryminacja kobiet wynika z promowania zespołu Riot Games jako „prawdziwych graczy”, w której to wizji nie ma miejsca dla kobiet. Przy obsadzaniu wyższych stanowisk firma ma lekceważyć podania o pracę składane przez panie, bez względu na ich kompetencje. To dlatego kobiety stanowią tylko 20% pracowników. Te już zatrudnione muszą liczyć się z atmosferą przepełnioną „grubiańskim męskim humorem”, faworyzowaniem mężczyzn przy obsadzaniu funkcji oraz blokadami awansu stosowanymi wobec kobiet, które protestują przeciwko nierównemu traktowaniu.

Poprawę obiecuję

Temat szowinizmu w Riot Games nie jest niczym nowym. W sierpniu redakcja Kotaku opublikowała wyniki swojego dochodzenia. Serwis dotarł do 28 kobiet, które pracowały w studiu. W efekcie usłyszeliśmy o nierównym traktowaniu płci i molestowaniu seksualnym, a nawet jednym przypadku gwałtu. W efekcie deweloper wystosował oświadczenie, w którym deklarował zmianę kultury pracy. Również teraz Riot Games zapewniło, że „poważnie traktuje tego typu doniesienia”, przesyłając też link do strony mającej pozwolić fanom na monitorowanie postępów w tej sprawie i ewentualnie pociągnięcie studia do odpowiedzialności. Nie skomentowano jednak samego pozwu, a firma wciąż zatrudnia większość osób wskazanych w ramach sierpniowego śledztwa. Owszem, zwolniono wielu szeregowych pracowników, mających „negatywnie wpływać na atmosferę pracy”, ale nie tknięto tych na wyższych stanowiskach, w tym dyrektora operacyjnego Scotta Gelba.

Riot Games obiecało poprawę, ale na razie nie widać większych efektów. - Riot Games w ogniu zarzutów o dyskryminację seksualną - wiadomość - 2018-11-07
Riot Games obiecało poprawę, ale na razie nie widać większych efektów.
League of Legends

League of Legends

PC
po premierze

Data wydania: 6 października 2009

Informacje o Grze
5.4

GRYOnline

6.5

Gracze

8.4

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

17

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2018-11-07
22:43

siera97 Senator

Czasem potrzebne jest w tych żartach wyczucie. Nie mam nic przeciwko wyzwiskom w gronie znajomych, mówimy do siebie tak w prost jak to tylko możliwe. Ale w kontaktach z osobami mniej znajomymi jednak trzeba trzymać jakiś poziom. Może to tak wyglądać że jest grupa mężczyzn która patrzy z góry na koleżanki, tego nie popieram. Poza tym sprawa jest znacznie poważniejsza niż żarty, w przypadku pani "niby menadżer" to jest chamstwo. kto z was chciałby robić za kolegę z pracy który został wyrzucony, nie dostawać za to pieniędzy a na koniec dowiedzieć się że zatrudniono w jego miejsce kogoś kto się nie nadaje ale i tak zarabia więcej od was.

Po za tym patrząc na zdjęcie nie dziwię się takiej kulturze pracy. Azjaci mają wyraźną tendencję do faworyzowania mężczyzn, to dosyć konserwatywni ludzie (w pewnych aspektach, takich jak ten).

Komentarz: siera97
2018-11-08
09:21

marcban Konsul

Każdy jest chojrak i mówi o "dystansie" dopóki sam nie padnie ofiarą mobbingu. Oczywiście każdy ma inny próg tolerancji i wytrzymałości ale każdego można złamać i doprowadzić do tego że sam bardzo będzie chciał zmienić pracę.
W korporacjach widziałem już niejedno.

Komentarz: marcban
2018-11-08
14:57

zanonimizowany1058903 Generał

To dlatego kobiety stanowią tylko 20% pracowników.
Ma być różnorodnie a jak trafi się biały czy azjata to nie przyjmować bo już jest ich wystarczająca ilość xD Niektóre firmy naprawdę tak robią podobno ubisoft...
Ostatnio w hollywood dużo było dram i ostatecznie okazało się że wiele z nich nie były prawdziwe więc i tu może być podobnie w końcu ostatnio jest moda na bycie ofiarą.

Komentarz: zanonimizowany1058903
2018-11-08
20:23

zanonimizowany1235030 Pretorianin

Firma prywatna i nikt im nie będzie mówił kto ma być na jakim stanowisku.... Jeśli nie pasuje do widzenia, na twoje miejsce jest 100 innych, zresztą każdy normalny by odszedł widząc że awans dostają tylko "wybrani" i tyle.

Komentarz: zanonimizowany1235030
2018-11-09
09:36

zanonimizowany153971 Legend

na tym zdjęciu gdzie są sami azjaci to są pracownicy tej firmy? bo ja tam widzę niedobór pewnych ras, żadnego czar........

Komentarz: zanonimizowany153971

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl