„Rewolucyjna aktualizacja” może wprowadzić pola bitew rodem z Battlefielda do War Thunder. Fani czekali na to 12 lat, a teraz proszą, by nie był to żart

Do sieciowego War Thunder zmierza „rewolucyjna aktualizacja”, która wprowadzi piechotę. Fani tytułu mają nadzieję, że nie jest to tylko żart ze strony studia Gaijin Entertainment.

Zuzanna Domeradzka

„Rewolucyjna aktualizacja” może wprowadzić pola bitew rodem z Battlefielda do War Thunder. Fani czekali na to 12 lat, a teraz proszą, by nie był to żart, źródło grafiki: Gaijin Entertainment.
„Rewolucyjna aktualizacja” może wprowadzić pola bitew rodem z Battlefielda do War Thunder. Fani czekali na to 12 lat, a teraz proszą, by nie był to żart Źródło: Gaijin Entertainment.

War Thunder to regularnie wspierana darmowa produkcja, która na przestrzeni lat rozrosła się o nowe mechaniki – obecnie w tej sieciowej grze wojennej możemy za pomocą rozmaitych maszyn prowadzić bitwy morskie, powietrzne, a także naziemne (używając m.in. czołgów). Studio Gaijin Entertainment ogłosiło dziś, że tytuł wzbogaci się wkrótce o kolejne „rewolucyjne” nowinki.

Deweloperzy udostępnili krótki zwiastun tego, co ma trafić do War Thunder w ramach najbliższej aktualizacji. Chodzi o piechotę, która powinna zapewnić zupełnie inne doświadczenie niż to znane do tej pory. Z trailera dowiadujemy się, że żołnierzami będziemy kierować bezpośrednio na polu walki. Tym samym za sprawą piechoty War Thunder zamieni się w pierwszoosobową strzelankę. W połączeniu z elementami sieciowymi gra może budzić wkrótce mocne skojarzenia z serią Battlefield.

Nie zdradzono szczegółów omawianej aktualizacji, lecz można zakładać, że nowe bezpośrednie starcia będą wyglądały podobnie (np. pod względem dynamiki akcji) jak te w Enlisted. Wydawcą tej produkcji również jest Gaijin Entertainment, a obie gry działają na silniku Dagor.

Wszystko pięknie, lecz sęk w tym, że twórcy War Thunder podzielili się tymi intrygującymi informacjami na dzień przed prima aprilis. Dodatkowo przekazali, iż w ciągu najbliższych 24 godzin gracze będą mieli okazję wypróbować piechotę w ramach „specjalnego wydarzenia związanego z I wojną światową”. Niewątpliwie jest to więc część akcji związanej z obchodzonym 1 kwietnia dniem żartów. Co za tym idzie, nawet jeśli piechota rzeczywiście trafi jutro do gry, nie będziemy mieć pewności co do tego, czy zostanie w grze na stałe.

Co prawda deweloperzy nadmienili, że zamknięte beta testy piechoty ruszą „wkrótce”, a w kolejnych wiadomościach przekażą szczegóły dotyczące broni, ekwipunku czy drzewek technicznych, lecz fani podchodzą do tego wszystkiego dość sceptycznie. Trudno im bowiem uwierzyć, że wszystko nie jest wyłącznie formą żartu, a do 12-letniej gry praktycznie znikąd trafi tak bardzo wpływająca na rozgrywkę funkcja, o którą prosili deweloperów od ok. dekady.

Nie ma wątpliwości, iż spora część graczy ucieszyłaby się z wprowadzenia piechoty do War Thunder na stałe. Takim osobom nie pozostaje nic innego, jak czekać na najbliższe dni, które przyniosą pożądane odpowiedzi.

War Thunder

War Thunder

PC PlayStation Xbox Mobile
po premierze

Data wydania: 29 listopada 2013

Informacje o Grze
6.4

GRYOnline

6.8

Gracze

7.3

Steam

7.5

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

9

Zuzanna Domeradzka

Autor: Zuzanna Domeradzka

Introwertyczka od urodzenia, która grami wideo interesuje się praktycznie od zawsze. Do Gry-Online.pl dołączyła w 2022 roku, pisząc najpierw w newsroomie growym – później zaczęła pomagać przy poradnikach. Jest entuzjastką FPS-ów i RPG-ów oraz wielką fanką serii Dragon Age, Five Nights at Freddy’s i Assassin’s Creed. Lubi również oglądać filmy, najchętniej wraca do Gwiezdnych wojen i Piratów z Karaibów. Wolny czas stara się spędzać aktywnie, jeżdżąc na rowerze lub deskorolce (ewentualnie platynując kolejne części cyklu Just Dance).

Unikatowa wersja kultowego GTA 3 otrzymała tryb wydajności. Twórcy zapłacili za to jednak straszliwą cenę, bo granie stało się w zasadzie niemożliwe

Następny
Unikatowa wersja kultowego GTA 3 otrzymała tryb wydajności. Twórcy zapłacili za to jednak straszliwą cenę, bo granie stało się w zasadzie niemożliwe

Fani Gothic Remake z Niemiec stanęli przed kolejnym ważnym wyborem. To dobra okazja, by przyjrzeć się twarzom Gorna, Lestera i Miltena

Poprzedni
Fani Gothic Remake z Niemiec stanęli przed kolejnym ważnym wyborem. To dobra okazja, by przyjrzeć się twarzom Gorna, Lestera i Miltena

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl