Forza Horizon 6 pojawiła się na dzisiejszej prezentacji Microsoftu. Przedwczesny wyciek potwierdził też, dokąd tym razem zabierze nas wyścigowa seria.
Forza Horizon 6 faktycznie pojawiła się na pokazie Microsoftu. W trakcie transmisji Xbox Tokyo Game Showcase 2025 pokazano krótki teaser nadchodzącej gry, bez fragmentów rozgrywki.
Forza Horizon 6 ma już praktycznie potwierdzone miejsce akcji i prezentację, a to za sprawą przedwczesnego (?) wypuszczenia reklam tej wyścigowej produkcji.
Jak zauważyli internauci (w tym Knoebel w serwisie X), na Instagramie pojawiły się spoty reklamowe nowej Forzy. Gracze zdążyli je sprawdzić – i zrobić screeny oraz wrzucić filmik do serwisu YouTube. Dzięki temu potwierdzili, dokąd zabierze nas „szósta” Forza Horizon: do Japonii.
Nie jest to wielkim zaskoczeniem. Forza Horizon 6 „cieknie” od dłuższego czasu, a praktycznie każdy przeciek wskazywał na Kraj Kwitnącej Wiśni jako miejsce akcji.
Co jest jednak ważniejsze, to że pojawienie się reklam potwierdza rychłą zapowiedź FH 6. Nawet jeśli materiały trafiły na Instagrama za wcześnie, to raczej mówimy pospieszeniu się co najwyżej o kilka lub kilkanaście godzin. Zwłaszcza że firma Microsoft organizuje dziś pokaz z okazji rozpoczęcia targów Tokyo Game Show 2025.
Transmisja Xbox Tokyo Game Show 2025 rozpocznie się dziś o godzinie 12:00 czasu polskiego. I teraz jest już praktycznie pewne, że Forza Horizon 6 będzie jedną z gier, które zobaczymy w trakcie prezentacji.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).