Xiaomi rzuca wyzwanie Samsungowi. Chiński gigant pokazał Xiaomi 15T obok pralek i lodówek
Xiaomi traktuje wrzesień bardzo poważnie, bo chce konkurować z największymi gigantami w branży elektronicznej. Ostatnia prezentacja pokazała, że Samsung może czuć się zagrożony.

Niedawno Xiaomi oficjalnie oświadczyło, że kolejna seria smartfonów rzuci wyzwanie Apple i chodzi nie tylko o zbliżone nazwy. To jednak nie jedyny branżowy gigant, z którym chce mierzyć się chińska marka, bo w Monachium firma pokazała nową serię smartfonów Xiaomi 15T oraz markę sprzętów AGD smart home Mijia, która będzie konkurowała bezpośrednio z Samsungiem (vide CNBC).
Xiaomi chce zawalczyć z Samsungiem na nowym rynku
Seria Xiaomi 15T wychodzi pod koniec cyklu życia Xiaomi 15, bo wkrótce firma zapowie kolejne flagowce. Jednocześnie gigant chce nowymi telefonami zdobyć serca użytkowników, których nie stać na smartfony z najwyższej półki, a przynajmniej tak twierdzą analitycy, m.in. Runar Bjorhovde z Canalys:
Xiaomi 15T to kolejny ważny krok dla Xiaomi w ich strategii „premiumizacji”. Głównie chodzi o próbę złapania klientów bardziej wrażliwych na cenę, ale jednocześnie oczekujących konkretnej specyfikacji bliskiej sprzętom z najwyższej półki.
Skrócona specyfikacja smartfonów prezentuje się następująco
Xiaomi 15T | Xiaomi 15T Pro | |
Ekran | AMOLED 6,83”, 120 Hz | AMOLED 6,83”, 144 Hz |
Procesor | MediaTek Dimensity 8400-Ultra | MediaTek Dimensity 9400+ |
Pamięć RAM | 12 GB | 12 GB |
Pamięć wewnętrzna | 256 / 512 GB | 256 / 512 GB, 1 TB |
Bateria | 5500 mAh | 5500 mAh |
Aparat | 50 Mpx z teleobiektywem | 50 Mpx z superteleobiektywem |
Cena | 2699 / 2999 zł | 3399 / 3699 / 3999 zł |
Nowe smartfony to jednak nie wszystko, bo przy okazji przybliżono sprzęty, które wejdą w skład nowej marki Mijia. To plan rozszerzenia kategorii smart home o AGD, czyli w ofercie Xiaomi znajdziemy między innymi inteligentne lodówki oraz pralki. Apple w tej branży nie funkcjonuje, ale Samsung bardzo prężnie działa, co pokazuje, że Xiaomi nie chce rywalizować na polu smartfonów.

Znając politykę firmy, to możemy oczekiwać przystępnych cen w porównaniu do konkurencji. Pozostaje jednak pytanie, czy na przykład w przyszłości przed użyciem kostkarki w lodówce, najpierw będziemy musieli obejrzeć reklamy.