Recenzje RAGE 2 - świetne strzelanie i to tyle

W sieci pojawiły się pierwsze recenzje gry RAGE 2. Według krytyków, studiom Avalanche i id Software udało się stworzyć przyjemną i szaloną strzelankę FPP. Niestety, zabawa jest dość krótka, a otwartemu światu brak życia.

Miłosz Szubert

13 maja 2019 16:05

Jutro, niemal równo rok od wycieku z kanadyjskiej strony sieci sklepów Walmart, na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One zadebiutuje RAGE 2, czyli kontynuacja strzelanki FPP z otwartym światem z 2011 roku. Za oryginał odpowiada studio id Software, lecz sequel stworzyło we współpracy z ekipą Avalanche, znaną chociażby z Mad Maksa i serii Just Cause. Przedpremierowe zwiastuny i pokazy rozgrywki sugerowały, że klimat stał się dużo luźniejszy. Wiele osób obawiało się, że sprawi to, iż tytuł nie będzie taki dobry, jaki mógłby być. Według pierwszych recenzji w pewnym sensie miały one rację – dla krytyków RAGE 2 to w dużej mierze zmarnowany potencjał. Lecz problem nie leży w klimacie, lecz w zgoła innym miejscu.

Czy RAGE 2 jest dobrą grą? Odpowiedź na to pytanie jest skomplikowana.

Niestety, jak piszą recenzenci, najnowsze dzieło Avalanche Studios i id Software jest produkcją zbyt łatwą i bardzo krótką jak na grę z otwartym światem (samo przejście wątku głównego zajmuje około 8 godzin). Na domiar złego historia nie porywa, zabawa pełna jest powtarzalnych misji, a mapa wydaje się mało dynamiczna i pozbawiona życia, choć jest w niej trochę do roboty. Generalnie w opiniach przewija się zdanie, że tytuł ma zbyt mało do zaoferowania, by opłacało się go kupić w pełnej cenie.

Fabuła RAGE 2 nie spotkała się z wybitnie ciepłym przyjęciem.

Jednak z drugiej strony, jeśli ktoś poszukuje czystej rozwałki i doskonale bawił się chociażby w ostatnim Doomie, w RAGE 2 powinien się odnaleźć. System strzelania, wspomagany dodatkowo przez umiejętności specjalne, jest bardzo przyjemny i potrafi przynieść satysfakcję. Słowa te są powtarzane jak mantra przez wszystkich recenzentów, jednak nie bez przyczyny. Walki z przeciwnikami sprawiły, że byli oni w stanie przymknąć oko na większość mankamentów produkcji i wystawić jej wysoką notę.

Czytając o zaletach oraz wadach RAGE 2, można odnieść pewne wrażenie deja vu. Na podobne bolączki cierpiała bowiem pierwsza część. Choć recenzenci przyznają, że w „dwójce” nastąpiła pewna poprawa względem poprzedniczki, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie techniczne, SI i backtracking, najwyraźniej jest to za mało, by osiągnąć prawdziwy artystyczny sukces.

Obecnie w serwisie Metacritic pecetowa wersja RAGE 2 może pochwalić się średnią ocen na poziomie 73/100 (na podstawie 21 recenzji). Poniżej znajdziecie listę kilku z nich. Nasza opinia pojawi się w środę. Już teraz możemy zdradzić, że jest ona całkiem pozytywna.