Rebel Moon Część 1: Dziecko ognia rozbudza apetyt na więcej według pierwszych opinii o filmie sci-fi Zacka Snydera
Wkrótce premiera Rebel Moon, a już teraz możemy zapoznać się z pierwszymi opiniami o filmie sci-fi Netfliksa. Jak wypada nadchodzące dzieło Zacka Snydera?
Wielkimi krokami zbliża się premiera Rebel Moon – szumnie zapowiadanej przez Netfliksa opery kosmicznej w reżyserii Zacka Snydera. W tym roku dostaniemy Część 1: Dziecko ognia, a kilka miesięcy później, dokładnie 19 kwietnia 2024 roku, zadebiutuje Część 2: Zadająca rany. Zatem nie będziemy musieli długo czekać na kontynuację po tym, jak 22 grudnia zobaczymy pierwszą odsłonę tego widowiska sci-fi.
Rebel Moon zabierze widzów na kraniec galaktyki, do zaatakowanej przez armię tyrana Balisariusa kolonii, którą zamieszkuje pewna tajemnicza dziewczyna – Kora. Bezbronni rolnicy postanawiają wysłać ją na misję odnalezienia wojowników, którzy pomogą im stawić czoła Macierzy.
Rebel Moon według pierwszych opinii – jak wypadło dzieło Zacka Snydera?
Od premiery dzielą nas niecałe dwa tygodnie, a w sieci już pojawiły się pierwsze opinie o Rebel Moon. Krytycy mieli okazję zapoznać się z widowiskiem przy okazji uroczystych premier z udziałem obsady, w której znajdują się m.in. Sofia Boutella, Charlie Hunnam, Ed Skrein, Djimon Hounsou, Anthony Hopkins, Ray Fisher, Jena Malone, Staz Nair, E. Duffy, Bae Doona i Cary Elwes.
Molly Edwards z GamesRadar+ twierdzi, że film Zacka Snydera jest epicki:
Ok, Rebel Moon jest po prostu epickie! Ogromna skala, piękna strona wizualna (oczywiście), świetna akcja i naprawdę fascynująca mitologia. Położono podwaliny pod ekscytujące wydarzenia, które mają nadejść, ale film nadal jest bardzo satysfakcjonujący jako osobne dzieło. Jimmy skradł moje serce.
Maria Lattila z Why Now World również chwali wizualną stronę widowiska, ale zwraca uwagę na to, że cierpi ono na "syndrom pierwszej części":
Możemy już mówić o Rebel Moon? Od strony wizualnej jest bardzo piękny i ogląda się go płynnie, ale cierpi na syndrom pierwszej części. Skłamałabym, mówiąc, że nie jestem ciekawa Zadającej rany.
Thomas Michael z The Hollywood Handle uważa Rebel Moon za triumfalne powitanie dla nowego uniwersum:
Rebel Moon Zacka Snydera dowiozło i służy za triumfalne powitanie dla całkowicie nowego i obiecującego uniwersum, obejmując jedne z moich ulubionych momentów Zacka Snydera (+ porywająco kozacki, zaje***ty trzeci akt). [...] Jasne, to nie film dla każdego i nie jest idealny, ale naprawdę się wciągnąłem i jestem ogromnie podekscytowany na myśl o kwietniowej Zadającej rany.
Sunny Ramgolam z liveforfilms twierdzi, że film potrzebował chwili na znalezienie swojego rytmu, ale ostatecznie wciągnął go i nie może doczekać się drugiej części:
Rebel Moon zajęło chwilę znalezienie swojego rytmu, film musi wiele wyjaśnić i nakreślić świat. Ale znakomicie sprawdza się, gdy zaczyna się akcja, co Snyder doskonale rozumie, i ostatecznie wciągnąłem się. Nie mogę się doczekać drugiej części, bez całego bagażu i oczekiwań związanych z serią Gwiezdne wojny.
James Lister z Get Your Comic On określił seans Rebel Moon jako epicko-ambitną przejażdżkę:
Widziałem Rebel Moon i to wizualnie genialna i epicko-ambitna przejażdżka. Choć nieidealna, pierwsza część na pewno sprawi, że będziesz chcieć więcej. Dajcie mi drugą część!
Pojawił się także zdecydowanie negatywny głos Marka Cassidy'ego, piszącego między innymi dla Comic Book Movie:
Chciałbym powiedzieć, że pokochałem lub chociaż polubiłem Rebel Moon, ale po obiecującym pierwszym akcie film rzuca się z przepaści. Zack Snyder jest bardziej skupiony na „fajnych” scenach akcji niż na kreowaniu i upewnianiu się, że jesteśmy zaangażowani w losy jego bohaterów. Tak, to pierwsza część, ale nadal powinna być w stanie stanąć na własnych nogach, a nie może. Rozczarowujące. Są oczywiście dobre strony. Wizualnie imponujące jak wszystko, co stworzył Snyder, a Sofia Boutella dobrze sprawdza się w roli głównej bohaterki. Robot wydaje się w porządku. Złoczyńca to bawiąca się wąsem postać z kreskówki, która z jakiegoś zaskakującego powodu ma więcej czasu ekranowego niż większość bohaterów.
Jak więc widać, nastroje po seansie są różne, choć da się wyczuć, że odbiór jest raczej pozytywny, a krytycy szczególnie chwalą stronę wizualną filmu. Sami, jak już zostało wspomniane, przekonamy się o tym, jak wypada Rebel Moon Zacka Snydera, 22 grudnia. A tymczasem poniżej prezentujemy zwiastun widowiska.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Rebel Moon - Część 1: Dziecko ognia(Rebel Moon - Part One: A Child of Fire)
premiera: 2023premiera PL: 2023sci-fifantasyakcjaprzygodowydramatwojenny
Rebel Moon to film przygodowy z gatunku science fiction w reżyserii Zacka Snydera. Scenariusz napisali Shay Hatten oraz Kurt Johnstad. Produkcją zajęły się firmy The Stone Quarry oraz Grand Electric. Film inspirowany jest twórczością Akiry Kurosawy i filmami ze świata Gwiezdnych Wojen i opowiada o pokojowej kolonii żyjącej na krańcu galaktyki, której spokój wkrótce zakłóci śmiertelne zagrożenie w postaci armii okrutnego regenta, znanego jako Balisarius. Przerażeni i zdesperowani mieszkańcy planety wysyłają młodą kobietę o tajemniczej przeszłości, aby odszukała odważnych wojowników zdolnych ocalić kolonię. Rebel Moon dostępny jest w serwisie Netflix od 2023 roku.
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
