Przyszłość Battlefield 6 zależy od kreatywności graczy. DICE ujawnia, co zaoferuje nowy, rewolucyjny tryb Portal
Battlefield Portal, czyli zestaw narzędzi pozwalających modyfikować rozgrywkę, powróci w Battlefield 6 z jeszcze większą liczbą funkcji i opcji. Twórcy właśnie zdradzili szczegóły najciekawszych i najważniejszych z nich.

Electronic Arts oraz DICE nie przestają podgrzewać atmosfery przed nadchodzącą premierą Battlefielda 6. Po testach multiplayera w otwartej becie i prezentacji rozgrywki na największych mapach, przyszła kolej na kampanię solową i nową odsłonę trybu Portal, który zapewni ogromną swobodę w modyfikacji rozgrywki – zarówno w kwestii map, jak i obowiązujących zasad.
Tryb Portal zadebiutował w Battlefieldzie 2042 jako odpowiedź na prośby fanów o większą kontrolę nad rozgrywką dostępną na serwerach. Gracze mogli choćby tworzyć bitwy, w których brali udział żołnierze z wyposażeniem z II wojny światowej z Battlefielda V oraz piechurzy z Battlefielda 3, uzbrojeni we współczesną broń. Portal w Battlefieldzie 6 ma zapewnić jeszcze więcej swobody i możliwości, a dostępne w nim narzędzia edycji doczekały się wielu ulepszeń i dodatków.
Łatwa edycja suwakami
Pierwsza, podstawowa „warstwa” trybu Portal, to wszelkiego rodzaju modyfikatory, które będzie można łatwo i szybko zmienić, również na stronie www (również w telefonie). Przejrzyste menu oparte na suwakach i prostych przyciskach „włącz – wyłącz” pozwoli dostosować m.in. zestaw dozwolonego uzbrojenia, pojazdów, liczbę graczy, zadawane obrażenia, szybkość regeneracji zdrowia, sprint i wiele innych.
Łącznie takich modyfikatorów ma być ponad sto. Nic nie stanie na przeszkodzie, by stworzyć tu rozgrywkę opartą wyłącznie na wyposażeniu w młoty dwuręczne albo hardkorową strzelaninę, w której pojedyncze trafienie zawsze jest śmiertelne – liczba kombinacji jest tu naprawdę bardzo duża, a to zaledwie początek możliwości trybu Portal.
Trójwymiarowy edytor map
Pełną swobodę pokazuje dopiero edytor map, w którym można będzie modyfikować i dodawać obiekty do zawartych w grze terenów. Różne budynki i przedmioty da się skalować, obracać, klonować i umieszczać w różnych miejscach, niezależnie od sił grawitacji.
Świetnym przykładem jest tu dostępna na premierę rozgrywka o nazwie Top of the World, w której dwie drużyny strzelając do siebie, ścigają się w dotarciu na sam szczyt absurdalnej konstrukcji złożonej z różnych obiektów, które tworzą swego rodzaju wyzwanie platformówkowe. Będzie można także dowolnie przesuwać punkty do przejmowania i bazy HQ, dostosować do swoich potrzeb interfejs ekranowy oraz tabelę wyników, a także programować do pewnego stopnia zachowanie botów.
Własny serwer przypisany do konta
Jak się w tym gąszczu nowych trybów i map poruszać? W menu gry zawsze znajdziemy kilka kafelków z bezpośrednim odnośnikiem do paru najciekawszych, promowanych w danym okresie serwerów. Dostępna będzie również wyszukiwarka portalowej rozgrywki po różnych słowach kluczowych i tagach.
Oprócz tego będzie także tradycyjna przeglądarka prywatnych serwerów, z wieloma filtrami zawężającymi poszukiwania. I co najważniejsze – każdy gracz Battlefielda 6 ma mieć przypisany do swojego konta jeden serwer, na którym będzie mógł postawić stworzoną przez siebie rozgrywkę dla siebie, swoich znajomych bądź też całej społeczności. Taki serwer będzie zawsze czynny i dostępny, niezależnie czy gracz-autor akurat będzie online.
Niemniej ważna jest inna nowość, czyli zbieranie punktów doświadczenia również na serwerach Portalu. Ma to być powiązane z typem rozgrywki. Zweryfikowane tryby, podobne do tych oficjalnych, zapewnią normalny progres, tak jakby się grało na oficjalnych serwerach, natomiast wszelkie „dziwne” mapy i tryby pozwolą zbierać punkty XP jedynie do wydawania podczas aktualnej rozgrywki w tym trybie. Brzmi to jak zabezpieczenie przed sposobami do tworzenia specjalnych farm „expa”, by szybko wbijać levele i odblokowywać dodatki do wyposażenia, i oby okazało się skuteczne.
Prawdziwe perełki trybu Portal pojawią się z czasem
Twórcy nie zaprzeczają, że o ile obsługa modyfikatorów jest łatwa, tak edycja map będzie wymagać już sporego obeznania w temacie i nie będzie prosta dla osób, które nigdy z podobnych narzędzi nie korzystały. To po części wynik tego, jak dużo swobody i możliwości chciano oddać graczom. Na szczęście do dyspozycji będą filmy instruktażowe oraz przykłady gotowych poziomów z edytowanymi mapami, które będzie można wczytać do Portala i analizować, jak wykonano tę czy inną funkcję na zasadzie „inżynierii odwrotnej”.
Przyszłość Portala zależy od graczy
Na razie nie ma dalekosiężnych planów odnośnie do tego, co zostanie dodane do Portala po premierze Battlefielda 6. Twórcy liczą tu na komentarze i propozycje graczy, zwłaszcza w kwestiach modelowania terenu, oświetlenia oraz mieszania ze sobą obiektów z zupełnie różnych map.
Być może z czasem doczekamy się choćby rozgrywek nocą, obecnych już dużo wcześniej i w Battlefieldzie, i w Call od Duty. Zmiany i poprawki, na jakie możemy liczyć w pierwszych aktualizacjach skupią się na wyszukiwarce serwerów oraz filtrach, tak by jak najłatwiej można było znaleźć to, co nas interesuje.
Premiera Battlefielda 6 zaplanowana jest na 10 października tego roku. Gra ukaże się na pecetach, PlayStation 5 oraz Xboxach Series X/S.