filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 6 października 2020, 12:39

autor: Karol Laska

Przez takie rzeczy Netflix traci zaufanie. Serial skasowany po potwierdzeniu sezonu

Nie obejrzymy czwartego sezonu serialu oryginalnego Netflixa pod tytułem GLOW. Decyzja o wycofaniu produkcji została spowodowana pandemią koronawirusa, ale jest ona sprzeczna z wcześniejszymi zapewnieniami władz firmy.

GLOW to serial oryginalny Netflixa opowiadający o kobiecej lidze wrestlerskiej – zebrał on wiele pozytywnych recenzji, a sześć miesięcy po premierze trzeciego sezonu został oficjalnie przedłużony o kolejne kilkanaście finałowych odcinków. Wydawało się więc, że fani mogą spokojnie oczekiwać satysfakcjonującego zakończenia dzieła, ale w ostatnich dniach sytuacja uległa drastycznej zmianie. Hollywood Reporter podaje, że przedstawiciele amerykańskiego koncernu poinformowali o wycofaniu serialu, a co za tym idzie – rezygnacji z nakręcenia czwartego sezonu.

Rzecznik prasowy Netflixa zarzeka się jednak, że tym razem nie poszło o pieniądze i słabą oglądalność, a głównym winowajcą takiego stanu rzeczy jest… COVID. Oto dokładne słowa pracownika Netflixa:

Podjęliśmy trudną decyzję o nietworzeniu czwartego sezonu GLOW ze względu na COVID, który czyni zdjęcia do tak fizycznie intymnego serialu z ogromną obsadą nie lada wyzwaniem. Jesteśmy bardzo wdzięczni twórczyniom Liz Flahive, Carly Mensch, Jenji Kohan i wszystkim scenarzystom, a także całej obsadzie z ekipą za podzielenie się historią o niesamowitych kobietach z GLOW z nami oraz z całym światem.

Do decyzji ustosunkowały się także showrunnerki GLOW, Liz Flahive oraz Carly Mensch:

COVID zabił wielu ludzi. To narodowa tragedia i powinniśmy się na niej skupić. COVID zabrał też najwyraźniej nasz serial, gdyż Netflix zadecydował o definitywnym wstrzymaniu kręcenia finałowego sezonu GLOW. Otrzymałyśmy wielką kreatywną swobodę, aby stworzyć skomplikowaną komedię o kobietach i móc opowiedzieć ich historie. I pouprawiać wrestling. Nagle to wszystko zniknęło. Wiele gów*****ch, choć ważniejszych rzeczy, dzieje się teraz na świecie. Ale to nadal do bani, że nie zobaczymy już więcej tych 15 kobiet razem. Będzie nam brakować tej obsady pełnej dziwacznych klaunów, a także heroicznej ekipy. To była najlepsza praca, jaką mogłyśmy sobie wyobrazić.

Co prawda pandemia nie będzie trwała wiecznie, ale Netlfixowi najprawdopodobniej nie opłacało się tyle czekać. Jeżeli chcecie poznać motywacje firmy, stojące za tak częstym usuwaniem swoich produkcji oryginalnych, to konieczniej przeczytajcie ten artykuł, w którym streszczamy internetowe analizy i wyciągamy lekko ponure wnioski.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej