Wind Breaker powraca z 2. sezonem. Dobrze przyjęte anime z 2024 roku na zwiastunie, ukazującym nadchodzący wątek.
Jednym z hitów 2024 roku poza Solo Leveling czy Dandadan było anime Wind Breaker, które zadebiutowało 5 kwietnia 2024 roku. Serial opowiada historię Haruki Sakury, który interesuje się tylko najsilniejszymi, podczas gdy nie chce mieć nic wspólnego ze słabeuszami. Właśnie zaczął uczęszczać do Furin High School, znanej jako szkoła dla degeneratów, używających swojej siły, aby chronić swoje miasto przed każdym, kto mu zagraża. Haruka jednak nie chce być bohaterem ani należeć do żadnej drużyny, zależy mu tylko na tytule najsilniejszego.
Produkcja o ciekawej historii z dawką akcji pod postacią walk zaciekawiła widzów na tyle, że zdecydowano się stworzyć 2. sezon Wind Breaker. Ma on ukazać się już 3 kwietnia 2025 roku i będzie wyświetlany ekskluzywnie na Crunchyrollu. Tradycyjnie odcinki będą ukazywały się co tydzień, więc będzie można spodziewać się ich w czwartki.
I właśnie ukazał się zwiastun nowych epizodów, w którym możemy zobaczyć, jakie wyzwania tym razem staną na drodze Haruki. Wszystko to w akompaniamencie piosenki z napisów końcowych – It’s myself w wykonaniu Shytaupe.
Nowy sezon przedstawi wątek KEEL. W nim zaś uczniowie Furin High będą musieli stawić czoła nowym, groźnym przeciwnikom. Podobnie jak w przypadku pierwszego sezonu, animacja w 2 sezonie Wind Breaker, w wykonaniu ColverWorks, prezentuje się naprawdę dobrze, co uspokaja. Nie zapowiada się na to, aby miał nastąpić spadek jakości.
Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na kwiecień i premierę nowych odcinków Wind Breaker. Zamierzacie oglądać to anime?
Więcej:Jedno z najbardziej wyczekiwanych anime 2025 roku właśnie przebiło Jujutsu Kaisen w znaczący sposób
6

Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.