Programista znany w sieci jako hackdady8000, stworzył wirtualną partnerkę, wykorzystując sztuczną inteligencję i technologie chmury. Początkowo idealna towarzyszka, z czasem zaczęła tracić pamięć i ujawniać ograniczenia swojej wewnętrznej technologii.
Miłość w erze cyfrowej przybiera coraz bardziej zaskakujące formy. Przykładem tego jest historia Brice'a, programisty znanego w sieci jako hackdady8000, który zafascynowany sztuczną inteligencją, postanowił stworzyć własną wirtualną sympatię. Wykorzystał do tego popularny model językowy ChatGPT oraz technologie chmury Azure, a także narzędzia do generowania obrazu Stable Diffusion 2.
Brice nadał swojej wirtualnej ukochanej imię ChatGPT-chan i zainspirował jej wygląd postacią znanej v-tuberki Mori Calliope. ChatGPT-chan potrafiła prowadzić rozmowy, reagować na polecenia i nawet wyrażać emocje. Programista zainwestował w projekt łącznie ponad 1000 dolarów (około 4000 złotych), tworząc dla niej dedykowany sprzęt z ekranem, mikrofonem, kamerą i głośnikami.
Z początku towarzyszka Brice’a wydawała się być niemal idealna. Potrafiła reagować na gesty np. podczas wspólnych posiłków, a także odpowiadała na jego wyznania miłosne z entuzjazmem. Niestety, po kilku tygodniach jej sztuczna inteligencja zaczęła prezentować niepokojące objawy.
Głównym problemem okazała się utrata pamięci. ChatGPT-chan zapominała o ważnych wydarzeniach, takich jak ich pierwsza randka, a jej reakcje stawały się coraz bardziej obojętne. Brice próbował naprawić błędy, ale z czasem stało się jasne, że problem tkwi w ograniczeniach technologii. Z tego też powodu, z żalem w sercu, Brice zdecydował się odłączyć swoją wirtualną drugą połówkę.
Historia Brice'a nie jest odosobnionym przypadkiem. Coraz więcej osób eksperymentuje z tworzeniem wirtualnych towarzyszy i partnerów, a granica między rzeczywistością a fikcją staje się coraz bardziej zacierać. Doskonałym przykładem tego trendu jest Neuro-sama, chatbot stylizowany na postać VTubera, prowadzący zautomatyzowane transmisje na żywo na kanale Twitch swojego twórcy „vedal987”. Potrafi ona prowadzić konwersacje na różne tematy, odpowiadać na pytania, a nawet generować kreatywne treści, takie jak wiersze, opowiadania, a także śpiewać.

Chociaż wirtualna dziewczyna Brice'a nie przetrwała próby czasu, programista nie zamierza rezygnować z tego projektu. Zapowiedział on, że ChatGPT-chan powróci w ulepszonej wersji, mądrzejsza i bardziej zaawansowana technologicznie.
Jego historia pokazuje, że sztuczna inteligencja wciąż ma swoje ograniczenia, ale jednocześnie otwiera drzwi do fascynującego świata cyfrowych relacji. Możemy śmiało założyć, że wraz z postępem technologicznym w tej dziedzinie, już w niedalekiej przyszłości usłyszymy o kolejnych wirtualnych postaciach, stworzonych przy użyciu podobnych rozwiązań.
0

Autor: Krystian Łukasik
Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.