Próba reklamacji 14900K może być drogą przez mękę. Użytkownik Intela opisał doświadczenie
Uzyskanie uznania gwarancji przez Intela nie jest prostym zadaniem. Jeden z internautów walczył o otrzymanie zwrotu, ale firma nagle przestała się odzywać.

Gdy Intel postanowił zaoferować przedłużoną o 2 lata gwarancję na procesory 13. i 14. generacji, to wydawało się, że wszystko znajduje się na dobrej drodze do zażegnania kryzysu. Niestety najpierw trzeba przedrzeć się przez wsparcie klienta Intela, co okazuje się być wyjątkowo trudne. Przedstawiciel firmy przestał odpowiadać na wiadomości jednego z internautów i ten nie wie, czy ma teraz pozwać Intela za poniesione koszty.
Chaos wewnątrz Intela utrudnia uznanie reklamacji procesora
Na subreddicie r/pcmasterrace użytkownik One-Marsupial2916 opisał swoje trudne doświadczenia z Intelem. Internauta posiadał wadliwy egzemplarz Core i9-14900K i pierwotnie Intel uznał gwarancję, obiecując wysłanie nowego CPU. Problemy zaczęły się, gdy One-Marsupial2916 chciał odesłać swój wadliwy procesor Intelowi. Firma stwierdziła bowiem, że nie ma już na stanie Inteli i9-14900K:
Gdy im napisałem, że wyślę wadliwe CPU, nagle odpowiedzieli, że nie mają na stanie 14900K i zamiast tego oddadzą pieniądze. Następnie konsultant zaczął mylić moją sprawę z innymi i nie zatwierdził mojego zwrotu gotówki. Minął już tydzień od ich ostatniej odpowiedzi. Ignorują moje kolejne maile.
One-Marsupial2916 dodał, że wymienił swoim klientom wadliwe procesory 14. generacji na poprawnie działające odpowiedniki z 12. generacji. To jednak kosztowało go prawie 4000 zł i ponad 20 godzin dodatkowej pracy. W podobnej sytuacji jest użytkownik FrostyButters, który od dwóch tygodni oczekuje na wysłanie nowego Intela Core i7-13700K.
Prawdopodobnie stoi za tym zbyt duża ilość pracy nałożona na zbyt małą liczbę pracowników. Intel nie przygotował się na duży odzew ze strony klientów, którzy masowo domagają się wymiany procesorów na nowe. One-Marsupial2916 prowadzi firmę i musiał na razie na własny koszt wymienić klientom procesory. Problematyczny kontakt z Intelem mógł być powodem, dlaczego Lenovo nie było chętne do potwierdzenia, że będzie honorować wydłużoną gwarancję.
Problem niestabilności procesorów 13. i 14. generacji wywołał prawdziwy kryzys wewnątrz Intela. Pierwsze odnotowane przypadki wad CPU miały miejsce jeszcze w 2022 roku, ale dopiero rosnąca liczba przypadków w 2024 roku doprowadziłą do nagłośnienia sprawy. Teraz Intel mierzy się z kolejnymi zwolnieniami pracowników i odwołanym Intel Innovation.
Więcej:Wikipedia traci czytelników. Google podkrada ruch, AI podcina skrzydła, Elon Musk odpala Grokipedię
Komentarze czytelników
Cordite Generał
Zwrot kasy to nie jest zadne rozwiazanie bo zostajemy wtedy z calym bezuzytecznym zestawem bez CPU i dodatkowo tracimy mase czasu, ktorego nikt nam nie zwroci. kazda "normalna" firme za taka akcje zaorano by juz dawno temu no ale zyjemy w chorych czasach wiec pewnie Intel dostanie zaraz kolejna dotacje z publicznego hajsu lemingow, ktorych tutaj wydymal.
Tomek465 Konsul

gów.. prawda !
intel żre mnie niż amd !
patrzę intela to procki intela żrą nieraz 10w więcej od amd !
takie to straszne Pradożerne intele !
Jak myślicie kto wygrywa w poborze prądu w spoczynku ?
amd czy intel ?
odpowiem INTEL!
AMD żre od 10 do 20 wat więcej w spoczynku niż intel !
AMDki są tak samo gorące i pradozerne jak intele !
z niewiadomych przyczyn amdekowcy zawsze będą obstawiać ze amd zjada mniej prądu i jest chłodniejsze nieważne jakie byś im argumenty i dowody nie podał !
czekam na intelowskei arrow lake i kupuje 12 rdzeniowego !!
a następny będzie Nova Lake !
aenwu Konsul

A czego się spodziewali do działów rozpatrzeń reklamacji korporacje jakby mogły, to by wcale nikogo nie angażowały. Nie spodziewali się? doskonale wiedzieli o problemach z temperaturami tak samo producenci płyt głównych i nic z tym nie zrobili. Wielu się przesiądzie na AMD i nie bedzie miała potrzeby kupować grzejników od Intela. Na 15-16 generacje pewnie niewielu spojrzy. Ludzie wiedzieli, że pakowanie rdzeni i podnoszenie napięć powoduje wzrost temperatur który nie może iść w nieskończoność, że to się źle skończy, a teraz wielkie zdziwienie.
Człowieku temat dotyczy problemów z Intelem nie z AMD ten producent teraz konkuruje sam ze sobą mówią, że AMD Zen 5 da 40% wzrost wydajności :D realne jest jakieś 30%
Kupisz AMD Ryzen 7 7800X3D i masz świetny procesor do stremowania grania i uj wie czego jeszcze. A kupisz grzałkę i9 14900k i źle wydasz pieniądze, bo taki procesor będzie zrzucał zegary i dawał jakieś 20fps mniej jak jeszcze będzie działał. Nie dostaniesz wydajności za którą zapłacisz. A temperatury w spoczynku zależą od ustawień w UEFI danej płyty głównej jakości wykonania samego IHS itd w AMD jak w Intelu nie są to równe elementy. Jakby to był problem krzywych IHS, to nikt by afery nie robił, bo papier ścierny i planowanie IHS i temperatury spadają.
Ludzie renderujący filmy zajmujący się profesjonalnie obrabianiem filmów.
Nawet developerzy gier maja problemy z tymi procesorami z 13-14 gen
Zauważyli wzrost ilości błędów. Procesory te są nieodwracalnie uszkodzone. A Intel nie wie jaka jest skala problemu. Nawet nie chcą podać jakie serie z jakich partii produkcyjnych są wadliwe.
Mqaansla Generał

Jest świetny materiał biznesowo-ekonomiczny na YT, dotyczący tego jak bardzo przerąbane ma intel i jak to się ma do wymian/wycofania tych procesorów.
(ale nie idzie się przekopać przez algorytm wyszukiwania agresywnie promujący najdurniejsze materiały - nie mające związku z wyszukiwana frazą także, bo i dlaczego nie...)
Generalnie od jakiegoś czasu ich wyniki stabilnie nurkują w dół i jak wymienią ludziom procesory to na ten moment mogą wylądować na minusie większym niż mogą pokryć z oszczędności - co może mieć kilka skutków, ale dla klientów każdy jest do bani. Więc jeśli idzie o reklamacje, to czy będzie z nimi lepiej czy nie i tak jest du*.
Wylądowalibyśmy z marszu w monopolu AMD na co najmniej parę lat, tyle że intel jeszcze ciepły a oni już zaczynają sobie pozwalać.
Dopiero ostatnio wsadzili coś nowszego niż przestarzale antyczne GCN do swoich procesorów (2 rdzeniowe display adaptery rdna2 w serii 7000, gpu rdna3 w 8000). Teraz zlali latanie dziury umożliwiającej zainstalowanie malware w starszych niż ~4 lata (od daty premiery!) procesorach, czyli o używkach można raczej zapomnieć.
TL;DR: Całe x86 może być w ciężkiej du* co jeszcze pogarsza oderwanie od rzeczywistości producentów oprogramowania: szaleństwo anti-cheat/DRM w grach czy podpier*lanie danych użytkowników przez programy użytkowe.
Michal THIS Junior
Kupić procka to jedna kwestia. Używać go z danym mu przeznaczeniem to druga kwestia.
Podkręcać coś co już jest fabrycznie podkręcone to zwyczajna głupota. Do niczego wam to nie potrzebne , a itak to robicie, więc pretensje sami do siebie , a nie do Intela.