Priest Simulator - szykuje się interaktywny Kler?

Na platformie Steam pojawiła się zapowiedź symulatora księdza, który nie wylewa za kołnierz i chętnie przyjmuje dodatkowe koperty. Priest Simulator od polskiego studia Delirma zaszczyci nas audiencją dopiero w 2020 roku, bo wcześniej deweloperzy muszą zakończyć pracę nad inną grą, zatytułowaną... Priest.

W tytule może i był mały clickbait, ale chyba uderzamy w te same struny, co deweloper gry .

Dobrze widzicie. Na Steam pojawiła się strona produktu kolejnego absurdalnego symulatora. Tym razem nie wdziewamy jednak łachmanów jak w Bum Simulator, ani uniformu więziennego strażnika jak w Prison Simulator, a sutannę, stułę oraz koloratkę. Priest Simulator to broń masowego rażenia w podjazdowej wojnie o najbardziej niedorzeczny temat na „symulator”. Po raz kolejny w wydawaniu projektu pomaga polski PlayWay, lecz tym razem pośrednio, bo jest jedynie znaczącym inwestorem w wydającej produkt firmie Ultimate Games S.A. Pal sześć opis gry, musicie zobaczyć ten trailer:

Podsumujmy więc razem, co zobaczyliśmy, na spokojnie. Mamy księdza, jęczącą półnagą panią (oczywiście z powodu usadowionego na jej duszy szatana), modlitwy z klasycznymi łacińskimi „sentencjami” per „Ene due rike fake” i „Eus deus kosmateus”. Dalej: nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, wiejska imitacja papamobile, gromy z jasnego nieba, libacje pod dzwonnicą, prowadzenie mszy po pijaku, spowiadanie ludzi z pokazywaniem środkowego palca, „czymś ekstra” od młodych grzesznic i kopertą od wiejskich biznesmenów. W końcówce zaś gorzelnię i miotacz ognia. Zdecydowanie mamy tu więc odrobinę „szczucia cycem” i obrazoburczości kręconej w celu uzyskania niezłego rozgłosu tanim kosztem (identycznie jak w przypadku Prison Simulator). Tak, jestem w pełni świadom ironii wynikającej z faktu, że właśnie piszę wieloakapitową wiadomość na ten temat.

Symulator Czytania Książki Na Dobranoc Pani w Negliżu (cały czas się wierci).

Delirma – czyli zespół z Żywca pracujący nad grą – jest deweloperem o tyle ciekawym, że jednocześnie tworzy dwie bliźniaczo podobne gry. W 2019 roku światło dzienne ujrzeć ma bowiem Priest (strona Steam) będący RPG w stylu 2,5D, w którym wcielamy się w „księdza zmagającego się z plagą opętań w zapomnianej przez Boga wiosce.” Priest Simulator (strona Steam) wymaga jednak jeszcze trochę pracy, bo pojawić ma się dopiero w 2020 roku. Ta produkcja chwali się z kolei, że jest realistycznym symulatorem „życia najbardziej uprzywilejowanej osoby w całej wsi” (nie chodzi tu o wójta).

Oczywiście, że są bezsensowne gesty i „faki” – idealne do trailera.

Trudno jest uniknąć wrażenia, że polscy wydawcy z „rodziny PlayWay” krążą po naszym kraju w poszukiwaniu kolejnych deweloperów, chcących spróbować swoich sił w jakimkolwiek symulatorze. Powstaje też pytanie na ile ekipa Delirma będzie się autoplagiatować, mimo zapewnienia o „podobnym motywie, lecz zupełnie innych doświadczeniach”. Osobiście udało mi się wypatrzeć identyczne destylatory samogonu w momencie 1:25 powyższego trailera i na tym zrzucie ekranu z Priest. No cóż, może to tylko pojedynczy detal.

Obecnie premiera Priest planowana jest na 6 czerwca 2019 roku, a Priest Simulator wpadnie na komputery mocno „po kolędzie”, bo w styczniu 2020 roku. Obie gry będą wspierały pełną polską wersję językową i platformę PC.