Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 lipca 2019, 10:23

autor: Bartosz Świątek

Prezes Microsoftu: to Sony zaproponowało nam współpracę

Prezes Microsoftu skomentował sprawę umowy podpisanej pomiędzy jego firmą a Sony, na mocy której obydwa koncerny nawiążą współpracę w niektórych obszarach powiązanych z grami. Zdaniem Satyi Nadelli porozumienie będzie korzystne dla obydwu partnerów.

Sony i Microsoft coraz bliżej siebie. Fotografia: Christian Petersen (Getty Images). - Prezes Microsoftu: to Sony zaproponowało nam współpracę - wiadomość - 2019-07-30
Sony i Microsoft coraz bliżej siebie. Fotografia: Christian Petersen (Getty Images).

W SKRÓCIE:

  1. współpraca pomiędzy Sony i Microsoftem była pomysłem pierwszej z firm;
  2. prezes Microsoftu wierzy, że koncerny będą działały dla wspólnego dobra.

W maju tego roku głośnym echem w branży rozeszła się wieść, że Sony i Microsoft podpisały porozumienie, na mocy którego będą wymieniały się technologią i informacjami, przede wszystkim w zakresie streamingu i AI (Japończycy będą korzystali z Microsoft Azure). Co ciekawe, umowa była trzymana w dużej tajemnicy, a jej istnienie zaskoczyło nawet pracowników działu PlayStation, którzy obawiali się, co oznacza dla przyszłości marki. Chyba niepotrzebnie, bo jak się okazuje, omawiana inicjatywa była pomysłem japońskiego koncernu. Prezes Microsoftu, Satya Nadella, skomentował tę sprawę w rozmowie z portalem Fortune.

To dla nas nowy początek. Po pierwsze, to wszystko wyszło z inicjatywy Sony. Przyjrzeli się, którym ze swoich partnerów mogą zaufać. Okazuje się, że pomimo tego, że rywalizowaliśmy, to to równocześnie staliśmy się partnerami - przekonywał Nadella.

Zdaniem prezesa Microsoftu partnerstwo spowoduje, że obydwie firmy będą od siebie współzależne - sukces Japończyków będzie sukcesem twórców Xboksa i vice versa.

Mamy interesy w obszarach, w których z nimi współpracujemy, i w tych miejscach jesteśmy zależni od ich sukcesu. Więc wykonamy dla nich możliwie najlepszą robotę, czy jeśli chodzi o chmurę, czy też A.I. lub co cokolwiek innego, by upewnić się, że Sony odniesie sukces tworząc własne IP - czytamy dalej.

Omawiana sprawa doskonale ilustruje, jak niewielkie znaczenie maja dla firm konsolowe wojenki i powiązane z nimi emocje fanów. Jasne, rywalizacja jest ważna i czasem bywa gorąca, ale koniec końców liczy się zarabianie pieniędzy i rozwijanie branży w taki sposób, by oferowała jeszcze więcej doświadczeń i obejmowała jeszcze większą grupę klientów.

  1. Microsoft – strona oficjalna
  2. Sony – strona oficjalna