Pracownikowi Microsoftu nie podoba się menu Start w Windowsie, obiecuje zmiany

Menu Start to nieodzowny element Windowsów. Właściwie trudno sobie wyobrazić współczesne wersje systemu bez tego elementu. Mimo to jego obecna forma daleka jest od ideału. Co ciekawe dostrzegają to nie tylko użytkownicy, ale również jeden z pracowników Microsoftu.

Co właściwie jest źródłem problemu? W Windowsie 11, gdy otworzycie menu Start to zobaczycie dwie sekcje – przypięte oraz proponowane. W prawym górnym rogu natomiast pojawia się przycisk „wszystkie aplikacje”, który, jak sama nazwa wskazuje, przenosi nas na listę wszystkich programów zainstalowanych na komputerze.

1. Dla części osób takie rozwiązanie jest niewygodne. Dali oni o tym znać pod jedną z ankiet zamieszczoną na X przez szefa Windowsa Michaiła Parakhina.
2. Pracownik Microsoftu zwrócił on uwagę na komentarze użytkowników i co najciekawsze, zgodził się z nimi. Stwierdził on, że menu Start faktycznie potrzebuje modyfikacji. Zapowiedział również, że spróbuje on wprowadzić jakieś ulepszenia.
3. Od czasu postu minęło kilka dni i do tej pory Parakhin nie zmienił swojego stanowiska. Można więc zakładać, że faktycznie będzie chciał dokonać jakiś zmian. Na ten moment jednak ciężko przewidzieć, jak by miały one wyglądać oraz kiedy mogłyby się pojawić.

Trzeba przyznać, że taki ruch wywiera pozytywne wrażenie. Zaangażowanie Parakhina w dyskusje na temat wad systemu Windows, wskazują bowiem, że pracownicy Microsoftu są zainteresowani opinią użytkowników.

Więcej:Tryb AI od Google jest już w Polsce

• Windows
• tech
• Windows 11