Tryb Portal w Battlefieldzie 6 pozwoli fanom naprawdę puścić wodze wyobraźni? Eksperymenty graczy sugerują, że tak – ale oczywiście w pewnych granicach.
W szóstej odsłonie Battlefielda powraca znany już graczom tryb Portal, który tym razem oferuje znacznie więcej, niż w poprzedniej odslonie gry. Gracze nie zwlekali więc i zaczęli sprawdzać jego możliwości, a efekty są zdecydowanie obiecujące. Oto, jak jeden z fanów postanowił stworzyć od podstaw na przykład mapę Shipment rodem z CoD-a.
Nie ona jedna poszła jednak pod edytorski nóż. Gracze eksperymentowali także z mapą Siege of Cairo i odkryli, że Portal pozwala na swobodną zmianę granic mapy. Dzięki temu zestawowi narzędzi można stworzyć coś nowego lub odświeżyć już istniejące propozycje twórców.
Spory zakres assetów i funkcji pozwala natomiast na tworzenie różnorodnych budynków. Możliwości trybu tak spodobały się graczom, że zgodnie stwierdzili – to będzie „duże”
Mowa tutaj o ograniczeniach, które były sporym problemem trybu w poprzedniej odsłonie. Choć pomysł był ambitny, to jednak brakowało graczom swobody wyrażającej się na przykład w edycji map. Nie pomagał również fakt, że twórcy nie poświęcali mu prawie uwagi, co w praktyce przełożyło się na małe zainteresowanie graczy i zmarnowanie jego potencjału.
Portal w „szóstce” zdecydowanie więc odcina się od poprzednika, choć i tym razem nie obyło się oczywiście bez pewnych limitów:
Nie można edytować terenu, co będzie dużym ograniczeniem. Właśnie byłem w edytorze i zauważyłem, że część terenu poza granicami mapy jest uszkodzona, co mogłoby powodować problemy w rozgrywce.
Skoro najwyraźniej nie można edytować terenu, usuwać domyślnych elementów mapy ani dodawać nowych obiektów spoza tych, które już są na niej użyte, to wszystko zapowiada się znacznie bardziej ograniczająco, niż początkowo sugerowano. Czy wciąż da się tworzyć własne mapy od zera? Od dosłownie pustej planszy? Brakuje mi prawdziwych narzędzi moderskich.
- Jagick
Gracze mają nadzieję, że i ten aspekt nie pozostanie długo bez korekty. To dalej świetne rozwiązanie w szczególności dla tych, dla których wielkość map pozostawała jednym z najważniejszych elementów rozgrywki w najnowszej odsłonie. Mimo to, i tym razem nie obyło się bez krytyków, którzy porównują Portal do rozwiązań znanych z CoD i nawołują innych do trzymania się serii, zamiast „naruszać” ducha Battlefielda. Nie przeszkodziło to jednak innym fanom cieszyć się nowo odkrytymi możliwościami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.