Battlefield 6 nie należy do tanich produkcji. Na szczęście dzięki abonamentom grę można sprawdzić w znacznie lepszej cenie.
Granie nie należy do najtańszych hobby, szczególnie jeżeli ktoś lubi ogrywać tytuły AAA od razu w dniu premiery. Jeśli wziąć pod uwagę także płatne wcześniejsze dostępy, to nieraz za produkcje należy zapłacić grubo ponad 400 złotych. W przypadku debiutującego dziś Battlefielda 6 nie jest aż tak źle, ale nie można też powiedzieć, że jest tanio.
Jasne, takie kwoty raczej na nikim nie robią już dzisiaj wrażenia, co nie znaczy, że dla wszystkich są akceptowalne. Dla przykładu Andrzej Śledź (znany m.in. z basenowego streama z Gothica 2) napisał w serwisie X, że nowy Battlefield jest dla niego kusząca propozycją, ale odstrasza go wysoka cena.
Wiele osób uważa podobnie, dlatego w komentarzach zwrócono uwagę, że grę można ograć znacznie taniej. Battlefield 6 na premierę dostępny będzie w droższej wersji abonamentu EA Play Pro. Koszt usługi to 85 zł na miesiąc. To idealna opcja dla osób, które nie zamierzają spędzać z grą wielu miesięcy, ale chciałyby się w niej pobawić np. przez następne dwa tygodnie, a potem przejść do innego tytułu.
Ponadto posiadacze podstawowego wariantu EA Play (24,90 zł miesięcznie) mają możliwość grania przez 10 godzin w wybrane nowe tytuły. Battlefield 6 najpewniej będzie jednym z nich – podobnie jak miało to miejsce w przypadku Battlefielda 2042. To dobra oferta, by sprawdzić, czy gra w ogóle trafia w nasze gusta.
Warto także przypomnieć, że podstawowy wariant abonamentu EA Play jest dostępny zarówno na PC, jak i na konsolach (także w Xbox Game Pass Ultimate i PC Game Pass), natomiast EA Play Pro tylko na PC poprzez EA App. A jako ciekawostkę można dodać, że Andrzej Śledź ostatecznie uległ pokusie i zakupił BF6.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).