Porównanie graficzne gry Aliens: Colonial Marines z modami, bez modów i w wersji na Xboksa 360

Już dawno żadna gra nie wzbudziła tyle kontrowersji, co Aliens: Colonial Marines. Produkcja studia Gearbox nawet nie tyle podzieliła środowisko graczy, co wzbudziła raczej zbiorową niechęć nie spełniając żadnych z pokładanych w niej oczekiwań. Oliwy do ognia dolewają także pojawiające sie informacje o zleceniu prac nad tytułem firmom zewnetrznym czy nawet defraudacji powierzonych przez wydawcę pieniędzy. Czy jednak można poprawić w jakiś sposób jakość zabawy? W sieci od kilku dni dostępne są mody zmieniające nieco wizualną stronę opowieści o dzielnych marines walczących z krwiożerczymi ksenomorfami i złowrogą korporacją Weyland-Yutani. Sprawdźmy, co można za ich pomocą osiągnąć.

Przygotowany przez nas kilkuminutowy filmik pokazuje róznice w poziomie graficznym pomiędzy maksymalnymi ustawieniami pecetowej wersji Aliens: Colonial Marines, grą wykorzystującą dedykowane grze dwa mody: jeden z nich wprowadza efekty dostępne w DirectX 10, drugi zaś, popularny SweetFX, zmienia kolorystykę gry w taki sposób, by bardziej przypominała ona wcześniej wydane tytuły z Obcymi. Jako trzecie dołożyliśmy porównanie wersji przeznaczonej na konsolę Xbox 360.

1. Porównanie oprawy wizualnej w wersji bez modów, z modami i na Xboksa 360 - wersja HD

Konfiguracja komputera testowego