Polska strategia Systemic War niczym alert RCB, użytkownicy sieci komórkowej dostali specjalną wiadomość
Alerty SMS do promocji gier? To nie żart – polskie studio właśnie przekroczyło pewną osobliwą granicę.
Deweloperom gier nie brakuje pomysłów na strategie marketingowe. Jedno polskie studio najwyraźniej aspiruje do wykorzystania najbardziej niespodziewanych kanału komunikacji – tym razem bowiem celem stały się telefony użytkowników, którym przysłano ogłoszenie o... pojawieniu się gry Systemic War na Steamie.
Jak poinformował na X popularny rodzimy streamer o pseudonimie Bonkol, dostał z sieci T-Mobile informację o tym, że może już dodać Systemic War do listy życzeń. Oczywiście był tym zaskoczony i stwierdził, jest to pierwszy raz, gdy otrzymał tego typu wiadomość od operatora sieci GSM. Prawdę mówiąc, do mnie takowa również nigdy nie trafiła, więc nie dziwię się jego zdziwieniu.
RCB? Nie, to tylko eksperyment gamedevu
Systemic War to polska strategia turowa, opracowywana przez deweloperski tandem Play of Battle i Noobz from Poland. Odkąd tylko pojawiła się na radarze gamingowym, zwraca na siebie uwagę – przede wszystkim dość nietypowym połączeniem RTS-a i grand strategy. W jej centrum stoi nowoczesna wojna: zostaną tu podjęte tematy związane między innymi z konfliktami nowej generacji, a także stojącą za nimi ekonomią.
Tytuł zabłysnął również ze względu na imponujący budżet (20 milionów złotych). Ostatnio z kolei pojawiło się demo gry; nie wszystkich jednak przekonało jego wykonanie. Duża obecność AI (przede wszystkim w warstwie dźwiękowej i wizualnej) zniechęciła graczy, czemu dają upust pod przytoczonym postem.
Widziałem gameplay u jakiegoś niszowego youtubera i z tego, co widziałem, to tę grę mogą sprzedać tylko nachalnym marketingiem – brzmi jeden z komentarzy.
Co więcej, projekt ma dopiero orientacyjne okno premiery – gra ma zadebiutować na platformie Valve pod koniec 2026 roku, co również wskazuje na dość nachalną strategię marketingową i nie wróży zbyt dobrze późniejszym etapom cyklu deweloperskiego.
Tu chyba będzie kolejny raz, gdy dział marketingu wyprzedza deweloperów – zauważył inny internauta.
Niezależnie jednak od skuteczności tej techniki, trzeba chyba deweloperom przyznać pałeczkę pierwszeństwa w zastosowaniu alertów SMS do promocji gier. Jak to się mówi, pierwsze koty za płoty – teraz wszystko zależy od tego, czy eksperyment się przyjmie...
