„To chyba się prosi o pozew.” W Systemic War pojawił się AI Andrzej Duda i nikt nie wie, czy były prezydent w ogóle się na to zgodził
W polskiej grze Systemic War pojawił się AI Andrzej Duda. Problem w tym, że nikt nie wie, czy były prezydent w ogóle wyraził na to zgodę.
Filip Maciejewski
Pozwy w świecie gier wideo to rzecz powszechniejsza niż mikropłatności. Ich tematem mogą być przemoc, obecność kontrowersyjnych treści lub prawa autorskie. Co jednak w sytuacji, gdy były prezydent RP znalazł się w polskiej grze prawdopodobnie bez swojej wiedzy?
Systemic War poszło za daleko z użyciem AI?
Systemic War to polska gra z gatunku strategii RTS, której akcja toczy się w latach 2008–2025. Premiera produkcji zaplanowana jest na czwarty kwartał 2026 roku, jednak już dziś każdy chętny może przetestować demo dostępne na Steamie. Teraz okazuje się, że jej twórcy mogli podjąć nieco nieprzemyślaną decyzję kreatywną.
Za przygotowanie gry odpowiada Play of Battle SA oraz studio Noobz from Poland, znane wcześniej z dwóch części serii Total Tank. Nadchodzące Systemic War może jednak okazać się projektem bardziej kontrowersyjnym i medialnym niż ich poprzednie dzieła. Wszystko z uwagi na użycie wizerunku byłego prezydenta RP Andrzeja Dudy bez jego zgody.
Chodzi oczywiście o widoczny powyżej materiał wideo, który można było obejrzeć podczas rozgrywki w demie gry. Widzimy w nim prezydenta Andrzeja Dudę, podrasowanego przez sztuczną inteligencję, by wyglądał nieco starzej. Pikanterii dodaje fakt, że tematem filmu jest rzekomy początek konfliktu na linii Polska–Rosja.
Spot na Twitterze w zaledwie sześć godzin po publikacji zebrał prawie 90 tysięcy wyświetleń. Wygląda więc na to, że mimo możliwych kłopotów gra zyskała tą sytuacją spory rozgłos. Użytkownicy forów mieli na ten temat sporo do powiedzenia:
Ciekawe czy prezydent udzielił zgody na wykorzystanie wizerunku, czy może czeka nas chociaż jakiś ciekawy pozew - największy potencjał jaki ta gra chyba ma na dostarczenie rozrywki XDDDD
Psychoterapeuta: Andrzej Zbigniew Dudoziobrowski nie istnieje, nie może cię skrzywdzić
Andrzej Zbigniew Dudoziobrowski:
ja tam się nie znam, ale wygenerowanie (byłego) prezydenta i wrzucenie go do komercyjnego projektu to chyba się jednak prosi o pozew
- tomek
Wygląda na to, że premiera Systemic War będzie głośniejsza, niż producenci mogli się spodziewać, choć niekoniecznie z dobrych powodów. Mimo to sytuacja produkcji od Play of Battle nie jest tak beznadziejna, jak mogłoby się wydawać. Promykiem nadziei może okazać się bowiem ten wątek:
Więcej:Steam w 5 lat podwoił bazę użytkowników. Najnowszy rekord to ponad 41 milionów graczy jednocześnie
Komentarze czytelników
elathir Legend
Jest jeszcze opcja, że odruchowo podpisał zgodę bez czytania jak mu ktoś podsunął, nie bez przyczyny miał ksywkę długopis.
Jerry_D Senator
Oczywiście wizerunek osób publicznych nie jest tak chroniony jak osób prywatnych, co ma sens, bo jak wyjdzie taki polityk i na konferencji go sfilmuje 50 różnych dziennikarzy, to byłoby absurdalne, żeby każdemu musiał indywidualnie udzielać zgody.
Ale czy wrzucając jego facjatę do takiego komercyjnego produktu jakim jest gra, też są całkowicie zwolnieni z uzyskania zgody? Śmiem wątpić. Na pewno nie byłoby problemu z imieniem i nazwiskiem, ale z wizerunkiem? Bardzo możliwe, że dobry prawnik cos by tu ugrał.
Zdzichsiu Senator
A dlaczego musiałby się na to zgadzać? Jest osobą publiczną.
Goten Generał
ja próbuje te demo i jak dla mnie jest ta gra to fuzja kultowego Red Alert Remastered, i Warhammer 40,000 Dawn of War Aniwersay Edition w jedno.
Meno1986 Senator
W grach mamy mnóstwo historycznych postaci. Jeżeli akcja gry dzieje się w latach 2008–2025 w realnym świecie, to użycie realnej postaci (osoby publicznej) nie stanowi żadnego naruszenia i nie może zostać zakazane. No chyba, że narusza dobre imię takiej osoby. Tutaj nie ma z czymś takim do czynienia. Powiedziałbym nawet, że przedstawili go o wiele lepiej, niż wypadł za swojej prezydentury.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
