Polska drożyzna na Steam pod lupą UOKiK. Jest pierwsza odpowiedź na pismo przedstawiciela GRYOnline.pl
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta przygląda się sprawie zawyżonych cen w złotówkach na Steamie.

Polski Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji bada sprawę zawyżonych cen w złotówkach na Steamie.
Ponad miesiąc temu podsumowywaliśmy nasz wkład w inicjatywę Polish Our Prices. Przypomnijmy: akcja zapoczątkowana przez prowadzących podcast MKwadrat oraz redaktorów serwisu Łowcy Gier ma na celu rozwiązanie problemu niekorzystnego kursu cen gier na platformie firmy Valve, przez który za wiele z nich domyślnie polscy gracze płacą o wiele drożej niż w euro lub dolarach.
W sierpniu nasza redakcja zdołała pozyskać poparcie Ministerstwa Cyfryzacji dla tej sprawy, w tym obietnicę skontaktowania się z UOKiK przez Dariusza Standerskiego (sekretarza stanu w MC) oraz, później, przekazanie tej instytucji dwóch pism. Na jedno z nich, przygotowane przez Przemysława „Łosia” Bartulę (członka zarządu GRYOnline.pl), uzyskaliśmy odpowiedź od Tomasza Mirowskiego.
Prezes Urzędu przekazał, że prowadzi już „postępowanie wyjaśniające” mające na celu zbadanie, czy działania Valve naruszają Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i czy „sprawa ma charakter antymonopolowy. Mirowski podkreślił, iż „postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko przedsiębiorcy”, a przekazane informacje mogą posłużyć do analiz prowadzonych w tej sprawie.
Informujemy, że Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi obecnie postępowanie wyjaśniające mające na celu wstępne ustalenie, czy w związku z działalnością przedsiębiorców w zakresie sprzedaży, usług pośrednictwa internetowego i dystrybucji gier wideo, w tym gier komputerowych, gier na konsole, a także gier mobilnych, mogło dojść do naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów lub Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz. Urz. UE C 202 z 7.6.2016 r., s. 1–388), uzasadniającego wszczęcie postępowania antymonopolowego, w tym ustalenie, czy sprawa ma charakter antymonopolowy. W tym miejscu wyjaśniamy, że ww. postępowanie prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko przedsiębiorcy.
Zapewne te prace potrwają dłuższy czas, ale cieszy nas zwrócenie uwagi kolejnej instytucji na kwestię walki o „wypolerowane” ceny w złotówkach.
Komentarze czytelników
Herr Pietrus Legend

Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Gdzie monopol, a gdzie przelicznik cen (pewnie nawet tutaj nie ma naruszenia przepisów, bo formalnie ceny są przeliczane ze wspólnej stawki dla całej UE)?
Kostrzu Legionista
Trochę to chorę, że w dobie powszechnej płatności każdą prawie walutą, ktoś ma nam dyktować przelicznik. Sprawa jest prosta. Gra jest wydawana w dolarach to przelicznik powinien być aktualizowany co dziennie, jak przy wymianie walut. Bo od kilku lat taniej idzie kupić grę w dolarach czy euro niż w Polskim Złotym jezeli mówimy o kupnie bezpośrednio od Steam.
_Luke_ Legend

Dziwne, ze ceny na takim GOGu sa takie same a jakos nikt glosno nie protestuje.
Pawel091 Chorąży

Ale przecież to nie tylko problem Steama. Taki GOG reklamował się, że walka z nieuczciwym wycenianiem gier to jedna z podstawowych wartości tej platformy, a tymczasem ceny są takie same lub większe niż na Steam.
Pawel091 Chorąży

Ale przecież to nie tylko problem Steama. Taki GOG reklamował się, że walka z nieuczciwym wycenianiem gier to jedna z podstawowych wartości tej platformy, a tymczasem ceny są takie same lub większe niż na Steam.