"Uwielbiamy rozsadzać karty grafiki" - Metro Exodus ma być wyzwaniem dla sprzętu

W wypowiedzi dla pisma Game Informer Jon Bloch, producent gry Metro Exodus, zdradził, że chciałby, aby najnowsze dzieło studia 4A Games stało się doskonałym polem do testów mocy komputerów. Tytuł ma ukazać się jesienią na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.

Miłosz Szubert

28 lutego 2018 10:45

Oparta na prozie Dmitrija Głuchowskiego seria postapokaliptycznych strzelanek FPP Metro ma już niemal osiem lat. Przez ten czas doczekaliśmy się dwóch części przygód mieszkającego w moskiewskim metrze Artema i ich dwóch reedycji. Wszystkie te produkcje łączy jedna, dość specyficzna cecha – każda z nich w momencie premiery robiła ogromne wrażenie pod względem graficznym. Do dziś zrujnowane podziemne tunele i zniszczona Moskwa potrafią cieszyć oko. Niestety, nie wszyscy mogą tego doświadczyć w pełnej okazałości. Dzieła studia 4A Games są bowiem tytułami dość wymagającymi sprzętowo. Z tego powodu do dziś często używa się ich do testów wydajności kart grafiki, laptopów dla graczy itp. Nie inaczej ma być z trzecią częścią popularnej serii, Metro Exodus. Jak zdradził w wypowiedzi dla pisma Game Informer Jon Bloch, producent gry, jego marzeniem jest, by najnowsze „dziecko” 4A Games poszło w ślady swoich starszych braci:

Mam nadzieję, że uda nam się zachować markę Metro jako standard dla wszystkich możliwych testów wydajnościowych. Po prostu uwielbiamy rozsadzać karty grafiki.

Metro Exodus ma być prawdziwym wyzwaniem dla sprzętu komputerowego.

Rzeczywiście, patrząc na zaprezentowane dotąd grafiki i czytając obietnice twórców trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że ulepszona wersja silnika stworzonego przez 4A Games może okazać się prawdziwym zabójcą sprzętu. W Metro Exodus znajdą się otwarte na eksplorację, zajmujące około 2 kilometry kwadratowe mapy z dynamiczną pogodą i cyklem dnia i nocy, na których będzie można znaleźć między innymi sterowane zaawansowaną sztuczną inteligencją potwory. Ponadto tytuł zaoferuje poprawione, ultrarealistyczne efekty świetlne, uzyskane dzięki technologii PBR (Physics-based rendering), wysokiej jakości tekstury otoczenia oraz szczegółowe modele postaci, których ruchy i mimika zostały stworzone w oparciu o sesje motion-capture.

Zaprezentowane dotąd lokacje, jakie znajdą się w Metro Exodus, mogą cieszyć oko.

Warto przypomnieć, że pięknem grafiki Metro Exodus będą mogli cieszyć się nie tylko posiadacze pecetów z górnej półki. Twórcy z 4A Games starają się również wycisnąć co się da z konsol. Już teraz zapowiedzieli, że na Xboksie One X powinno pojawić się wsparcie dla rozdzielczości 4K z efektem HDR. Zamierzają oni także skorzystać z dodatkowej mocy PlayStation 4 Pro, lecz szczegóły na temat tego, w jaki sposób to zrobią, nie są na razie znane.

Wszystko to brzmi doskonale, pytanie tylko, czy obietnice sprostają rzeczywistości i czy rozgrywka w Metro Exodus będzie robiła podobne wrażenie, co grafika? Odpowiedzi poznamy jesienią tego roku, kiedy najnowsza produkcja studia 4A Games ukaże się na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.

Więcej:Pierwsze wielkie zmiany w Battlefield 6 są w drodze. EA DICE wycofuje się z niepopularnej decyzji