Po ponad 3 tys. godzin gry streamer poświęcił postać w szczytnym celu
W ramach charytatywnego wydarzenia GCX 2020 jeden ze streamerów poświecił swoją postać w grze RuneScape w trybie Hardcore Ironman, z którą spędził ponad 3 tys. godzin. Wszystko to w szczytnym celu, jakim jest zebranie pieniędzy na dziecięcy szpital im. św. Judy w Memphis.

Od 14 czerwca na Twitchu trwa charytatywny maraton w ramach wydarzenia GCX 2020, podczas którego zbierane są pieniądze na dziecięcy szpital im. św. Judy w Memphis (w którym przeprowadza się badania na temat dziecięcych chorób). W maratonie biorą udział najróżniejsi streamerzy, którzy przygotowali dla widzów atrakcje, a wszystkie dotacje przeznaczane są na wspomniany wcześniej cel. Gdy na żywo nadawał streamer Faux doszło do niecodziennej sytuacji. Po tym, jak widzowie przelali łącznie 50 tys. dolarów, Faux musiał dopełnić złożoną wcześniej obietnicę – poświęcić postać w trybie Hardcore Ironman w grze RuneScape, na którą łącznie przeznaczył ponad 3 tys. godzin.
Czym jest tryb Hardcore Ironman?
W grze RuneScape istnieją trzy dodatkowe tryby Ironman – Regular (nie można się wymieniać przedmiotami z innymi), Ultimate (nie można korzystać z banku) oraz Hardcore. W tym ostatnim po śmierci gracza jego postać usuwana jest z rankingu i przenoszona do trybu Regular Ironman. Streamer Faux ze swoim bohaterem w Hardcore spędził ponad 3 tys. godzin i mógł pochwalić się sporymi osiągnięciami oraz cennymi przedmiotami.
Faux chwilę po tym, jak stracił postać, wypowiedział się na temat całej akcji.
Chcę, żebyście mnie teraz przez chwilę posłuchali. Spędziłem z tą postacią 3 400 godzin. Mówię Wam, że są na tym świecie dzieci, które marzą o tym, żeby spędzić na tym świecie jeszcze tyle godzin. Razem jako społeczność zebraliśmy 57 tys. dolarów, mam jeszcze 5 minut, ale tyle do tej pory zebraliśmy. Wiem, że niektórym jest przykro, że pozbyliśmy się tej postaci, ale to bez znaczenia. Te 3 400 godzin jest niczym w porównaniu do tego, co przeżywają te dzieci. Doceniam każdego z Was, którzy wzięli udział w wydarzeniu, dzięki czemu życia tych dzieci mogą ulec zmianie.
Postawa streamera niewątpliwie jest godna podziwu, ale nie należy zapominać o widzach, którzy na szczytny cel przeznaczyli już ogrom pieniędzy. Do tej pory łącznie zebrano ponad 3,4 mln dolarów. Maraton streamów na Twitchu potrwa do 21 czerwca, a pod tym adresem znajdziecie jego dokładny harmonogram. Wesprzyjcie akcję, jeśli macie chwilę wolnego czasu. Wy też możecie przyczynić się do zmiany czyjegoś życia!
Komentarze czytelników
Cziczaki Legend

Łał, ile hajsu, co niektórzy streamerzy pewnie tyle dostają za godzinę grania.
miro18181818 Pretorianin
Dobrze dla niego i dla jego sponsorów :)
Carlito78 Konsul
Prawdziwe bohaterstwo. Dobrze, że komputera nie poświecił wraz z biurkiem i fotelem. Mógł też zgolić brodę, ale to byłoby już zbyt wiele. Ale tyle godzin spędzić w takiej beznadziejnej grze, to faktycznie, nie lada wyczyn. Daniel Craig wolał się pociąć niż zagrać kolejnego Bonda, ale kasa go przekonała. Jakby miał spędzić chociaż kilka godzin w takim "dziele" jak ta gra, to na pewno wolałby się powiesić.
tynwar Senator
o co w ogole chodzi? jak on stracil postac? W tym ostatnim po śmierci gracza jego postać usuwana jest z rankingu i przenoszona do trybu Regular Ironman wiec co? zginal i postac mu przeniesiono do innego trybu? jak to ma oznaczac utrate postaci? to tylko przeniesienie, a poza tym jak utrata postaci ma pomoc w akcji charytatywnej?
KUBA1550 Generał

Szczytny cel w którym streamer przekazał drobniaki z dniówki. To to samo co z Gortatem który w ubiegłym roku przeznaczył 20 tysięcy złotych na jakiś tam szpital, a kilka dni wcześniej kupił sobie kolejną willę za 5 milionów.
"Jak podaje Reed Duchscher, szef Night Media Inc., czyli firmy zajmującej się reprezentowaniem topowych światowych influencerów, osoby, których kanały na Twitchu są w stanie przyciągnąć jednocześnie ponad 15 tysięcy widzów, są w stanie zarobić od 25 000 USD do nawet 35 000 USD na… godzinę. Najpopularniejsi streamerzy, tacy jak Ninja czy DrLupo, mogą z kolei wyciągnąć nawet 50 000 USD za godzinę gry. W marcu tego roku ujawniono, że Tyler Blevins, znany lepiej jako Ninja, otrzymał od EA 1 mln USD za promowanie w formie streamowania Apex Legends w dniu premiery tej produkcji. Blevins zarobił tylko w ubiegłym roku blisko 10 mln USD i jak sam przyznał w „dobry miesiąc” jest w stanie wyciągnąć przeszło 500 000 USD."
Gostek zarobił w 4 godziny prawie 60 tysięcy dolców więc nie nazywajmy go bohaterem. Jutro zarobi kolejne 100 tysięcy w kilka godzin i zabierze dla siebie wszystko :) Jak bym tyle zarabiał to też bym groszem rzucił na szpital niech się cieszą z drobniaków. Szpital to chyba najlepsze miejsce na podlizanie się w celu zrobienia wokół siebie większego szumu i zdobycia kolejnych widzów i subskrybentów.