Po 15 latach prac rogalikowe RPG z oceną 95% na Steam w końcu doczekało się premiery wersji 1.0. Caves of Qud to oldskulowa perła
Wczoraj, po piętnastu latach produkcji, ukazała się wreszcie wersja 1.0 roguelike’owego RPG Caves of Qud. Gra zbiera bardzo pozytywne opinie na Steamie.
Marvel Rivals nie jest jedyną ważną premierą tego tygodnia. Wczoraj zadebiutowała również wersja 1.0 Caves of Qud, czyli kultowej hybrydy RPG i roguelike, której akcja toczy się w postapokaliptycznym, losowo generowanym świecie.
Na ten moment czekaliśmy długo. Sam wczesny dostęp na Steamie ruszył w 2015 roku, a prace nad projektem rozpoczęły się aż 15 lat temu.
- Gra dostępna jest wyłącznie na PC i możecie ją kupić na Steamie za 118,14 zł oraz w serwisie GOG.com za 118,08 zł. Są to ceny promocyjne, obniżone o 15% z okazji premiery wersji 1.0. Obie oferty wygasną 12 grudnia.
- Niestety to kolejny przykład gry kosztującej na Steamie zbyt wiele w złotówkach. Wysłaliśmy do wydawcy, firmy Kitfox Games, wiadomość z pytaniem, czy istnieje szansa na dostosowanie ceny w PLN do realnych warunków.
- Caves of Qud nie oferuje polskiej wersji językowej.
- Pełną listę nowości i funkcji w wydaniu 1.0 znajdziecie na oficjalnej stronie gry.
Ciepły odbiór Caves of Qud
Caves of Qud cieszy się dużą renomą. Na Steamie spośród wszystkich recenzji wystawionych przez ostatnie 9 lat aż 95% chwali tę grę. Doskonały jest także odbiór wersji 1.0. Wśród opinii opublikowanych wczoraj w tym serwisie 140 było pozytywnych, a tylko 4 są negatywne. Z kolei dzisiaj na karcie produkcji pojawiły się dodatkowe 56 pozytywne recenzje i ani jedna negatywna.
Poniżej przytaczamy kilka opinii ze Steama, opublikowanych po premierze wersji 1.0.
Caves of Qud to najlepsze RPG, w jakie kiedykolwiek grałem. To gra, którą można przejść w kilka godzin lub spędzić setki na odkrywaniu każdego zakamarka. Możesz wcielić się w dowolną istotę w świecie gry lub stworzyć własną, jeśli żadna nie przypadnie ci do gustu. Możesz nadać świadomość przedmiotom nieożywionym, a następnie grać jako krzesło lub drzwi. Możesz zamieniać się ciałami z miejskim kotem, który nie skrzywdziłby muchy, nawet gdyby chciał, i rekrutować armię much do ścigania innych kotów. Świat tutaj jest dla Ciebie niczym gigantyczny bufet.
To owoc 15 lat pracy i miłości. Jeśli chcesz dzikiej, wciągającej, zabawnej i szalonej przygody, która oscyluje między grozą a zabawą, wybierz tę grę. Studio Freehold zasługuje na każdego dolara.
To jedna z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek powstały.
Żadna inna nie jest tak otwarta, jeśli chodzi o budowanie postaci i głębię mechanik rozgrywki.
Premiera wersji 1.0 umożliwiła także grze ustanowienie nowego rekordu aktywności – wczoraj w najgorętszym momencie dnia w Caves of Qud na Steamie bawiły się 1994 osoby równocześnie.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Nowości na Steam. Fani WoW powinni się przygotować na coś wyjątkowego
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Eflix Legionista
"krótko i na temat" wykazałes się jedynie ignorancją. Porównując obie gry wypadałoby w obie zagrać, a nie tylko w jedną, a na drugą jedynie zerknąć w artykule, bo researchu głębszego to ty na pewno nie wykonałeś i pracy domowej nie odrobiłes, inaczej wstyd w ogóle byłoby ci zamieścić ten komentarz xD
Herned Centurion
Głupoty pleciesz. Czy w ADOMie możesz oswoić żywy szlam, zmodyfikować go genetycznie dając możliwość nakładania losowego statusu na wrogów? I tenże szlam niechcący narzuca na potężnego wroga status "miłość", przez co ten się w nas zakochuje? Następnie szlam staje się zazdrosny i atakuje zarówno wroga, jak i gracza?*
Bo w CoQ jak najbardziej. A takich mechanik jest tu pierdyliard.
*historia z recenzji na Steamie
Moonshine Junior
Ja raczej myślę że ADOM który jest za darmo bije na łeb i szyję coq krótko i na temat pa.
Mqaansla Generał
Caves of Qud to oldskulowa perła
Jakkolwiek o gustach się nie dyskutuje, i lepiej coś takiego niż concord, osobiście wydaje mi się że poszli za bardzo w retro. Patrząc na ta grę do głowy przychodzą mi raczej określenia: ancientskulowa czy protoskulowa.
Głównie ze względu na to że bardzo niewielkim nakładem pracy gra mogła by być uwspółcześniona do grafiki/stylu ponadczasowości raczej niż tylko nostalgii.
Zwłaszcza że coś takiego można wrzucić w opcje graficzne (coś jak ten ewoluujący RPG, tylko że dużo mniejszym nakładem pracy: retro 2d do retro 2d).
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
