Pierwszy na świecie laptop ze Snapdragonem X Elite ujawniony, pojawi się już w maju
ASUS zapowiada nowego Vivobooka S z ekranem OLED Lumina i procesorem Qualcomma. To może być pierwszy mobilny komputer z układem Snapdragon X Elite.
ASUS opublikował informacje o swoim kolejnym laptopie z serii Vivobook – modelu S 15 OLED. Nowe urządzenie ma się pojawić już 20 maja na wydarzeniu prasowym, na którym zostanie pokazany także model „S5507”. To ma być jeden z pierwszych ultralekkich, mobilnych laptopów z procesorem Snapdragon X Elite. ASUS zapowiada premierę nowego Vivobooka jako przełom w dziedzinie obliczeń AI na PC.
Vivobook S 15 OLED z Snapdragonem X Elite
Specyfikacja nowego laptopa nie została ujawniona, ale można oczekiwać, że będzie zawierał jeden z układów Qualcomma – Snapdragon X Elite lub Snapdragon X Plus. Na pewno będzie urządzeniem klasy premium, gdyż tak jego zaszeregowanie określa ASUS. Zapewne można więc oczekiwać dość wysokiej ceny, jaka z reguły charakteryzuje produkty premium.
Wysokie możliwości obliczeń sztucznej inteligencji mogą być zapewnione właśnie przez nowy układ Qualcomma, który zawierać ma najmocniejsze NPU (Neural Processing Unit) w klasie. Jego wydajność w akceleracji AI określana jest na 45 TOPS (Tera Operations Per Second). To więcej, niż mogą zapewnić układy M3 Apple (Neural Engine z 18 TOPS).
Oprócz Vivobooka od ASUS-a, nowe procesory Qualcomma dostaną także laptopy od HP, Microsoftu (Surface), Lenovo, Samsunga i Della. Ja na razie tylko ASUS zapowiedział, że model z X Elite będzie należał do segmentu premium. Ceny są właśnie tym, czego obawia się wielu chętnych na zakup procesorów z wydajnym NPU. Całkiem możliwe, że urządzenia z X Elite nie będą należeć do tanich, choć dostępna będzie mniej kosztowna alternatywa w postaci Snapdragona X Plus.
Laptopy gamingowe w ofercie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
